Robert Wierzbicki 11 lat temu w trybie nagłym przeszedł operację krwiaka śródmózgowego prawej półkuli. Od tego momentu, zdrowy dotąd mężczyzna, najpierw walczył o życie, później o zdrowie. Choroba sprawiła, że mieszkaniec Cerkwicy (gm. Karnice) stał się osobą niepełnosprawną. Cierpi na niedowład połowiczny lewostronny z tendencją do przykurczów. Mężczyzna ma też ubytek w czaszce – to po przeprowadzonej operacji - który stanowi zagrożenie dla jego życia.
Ostatnie lata Roberta i jego najbliższych, to walka o poprawę stanu zdrowia mężczyzny i powrót do samodzielności. Tylko dzięki wielkiemu uporowi i żmudnej rehabilitacji, mężczyzna wstał najpierw z łóżka, a później z wózka inwalidzkiego. Dzięki wcześniejszym zbiórkom mężczyzna mógł zostać poddany terapii w specjalistycznym ośrodku w Bydgoszczy. Rehabilitacja przyniosła oczekiwany rezultat, jednak to nie koniec. Aby było jeszcze lepiej, a przede wszystkim, aby utrzymać to, co udało się już osiągnąć, mężczyzna musi być poddany kolejnym rehabilitacjom.
Obecnie celem Roberta jest uzbieranie blisko 100 tys. złotych. To koszt siedmiu turnusów rehabilitacyjnych. Cena jednego to kilkanaście tysięcy złotych. Dla mężczyzny i jego rodziny, to pieniądze poza zasięgiem ich możliwości. Dlatego po raz kolejny prosi o pomoc. Każdy grosz się liczy. Ty też może pomóc. Aby to zrobić, wystarczy kliknąć TUTAJ
