To co, że mają gęstą sierść i budę, w której mogą się schować. W czasie mrozów, a takie właśnie teraz mamy, żyjące na zewnątrz zwierzęta, są narażone na wychłodzenie, a nawet zamarznięcie.
Jak zatem pomóc naszym żyjącym na dworze pupilom przetrwać mrozy? Oczywiście, najlepiej byłoby je zabrać z dworu, przynajmniej na noc. – Jeśli nie dom, to chociaż garaż czy ganek. Tam temperatura jest wyższa, więc psu będzie dużo cieplej. Trzeba też pamiętać o bardziej kalorycznym, podawanym przynajmniej dwa razy dziennie jedzeniu. Najlepiej, żeby było ono ciepłe. Jeśli karma, to tylko ta lepszej jakości ona jest bardziej wartościowa. Trzeba też sprawdzać miskę z wodą. W tych dniach powinna być letnia. Można dodać do niej trochę oleju. Dzięki temu nie zamarznie – mówi Marta Tysiąc-Stępień z sosnowickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Koniecznie trzeba też zadbać o budę psa. Musi być docieplona i dodatkowo wyłożona sianem, kocem lub kołdrą. Wejście do niej powinno być chronione zasłonką. To wszystko izoluje i chroni naszego psa przed zimnem. Ważne, żeby kilka razy w ciągu dnia zaglądać do pupila i sprawdzać, czy wszystko z nim jest w porządku.
Warto też zadbać o dzikie koty. To nie jest trudne, a może uratować im życie. Wystarczy zostawić lekko uchylone okno do piwnicy, czy pomieszczenia gospodarczego, postawić przed domem miskę z jedzeniem i wodą.
A co z bezdomnymi zwierzętami? Jeśli zauważycie błąkającego się i w wyziębionego psa, koniecznie dzwońcie na policję – 112 lub 997, do straży miejskiej (Gryfice tel. 913853202 lub 913853203) lub do wydziału ochrony środowiska w urzędzie gminy (Gryfice tel. 91 385 32 04).
Tak samo należy postąpić w przypadku kiedy widzimy, że właściciel nieodpowiednio dba o swoje zwierzę domowe.