TEMPERATURA CORAZ NIŻSZA A MY MAMY ZAKAZ UŻYWANIA PIECA. MAMY ZAMARZNĄĆ!?

16°C, tyle wynosi temperatura w domu pani Doroty Dzierżyńskiej. Kobieta wraz z czwórką swoich dzieci marznie, ponieważ ma zakaz palenia w piecu centralnego ogrzewania. Jest załamana, bo nie wie, kiedy będzie miała ciepło w mieszkaniu.

Pomimo chłodów pani Dorota mieszka w zimnym mieszkaniu. W tej chwili w lokalu, który zajmuje wraz z czwórką swoich dzieci jest 16°C i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych tygodniach sytuacja się zmieniła. Wszystko z powodu zakazu palenia w piecu c.o., którym kobieta ogrzewa mieszkanie. – Pani Dzierżyńska zamontowała nowy piec centralnego ogrzewania, który nie jest przystosowany do komina, a to powoduje, że podczas palenia wydobywa się z niego dym do sąsiednich mieszkań. Stąd taka decyzja – informuje Michał Gardel z TBS Gryfice.
Kobieta faktycznie w sierpniu 2015 roku zamontowała nowy piec, ale jak mówi, to nie dlatego wydobywa się dym z komina. – Tak było od samego początku, jak tylko tutaj zamieszkałam w 2011 roku. Przez dwa lata straż pożarna z powodu dymu, który wydobywał się u sąsiadów w domu i na klatce, wydawała decyzje o zakazie palenia w piecu. Więc to nie jest wina pieca, ale komina – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 pani Dorota Dzierżyńska. Na początku roku, lokatorka mieszkania przy ulicy Rapackiego 22, zmęczona ciągłymi problemami z wydobywającym się dymem z jej komina do innych lokali i notorycznym jego czyszczeniem, wystosowała do TBS kolejne już pismo z prośbą o jego naprawę. Kilka miesięcy później, a dokładnie w licu br., w jej mieszkaniu pojawiła się komisja z TBS, która właśnie wtedy wydała zakaz palenia. – Wtedy też powiedziano mi, że  „Marel”, który decyzją Wspólnoty Mieszkaniowej zarządza budynkiem, powinien poprawić kominy. Ale mijały tygodnie i nic się nie działo więc zgłosiłam sprawę do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego – opowiada kobieta.
20 września odbyła się wizja lokalna budynku. Po jej przeprowadzeniu, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, wydał postanowienie o dostarczeniu przez Wspólnotę Mieszkaniową, w której zarząd sprawuje „Marel”, oceny technicznej kominów znajdujących się w budynku, a także prawidłowości podłączenia do nich urządzeń grzewczych oraz prawidłowości funkcjonowania wentylacji w lokalach budynku. – Na przygotowanie ekspertyz mamy czas do 30 listopada br. Zgodnie z tym terminem dostarczymy je do Nadzoru Budowlanego – informuje Elżbieta Sucholas z „Marel” Zarządzanie i Obrót Nieruchomościami, która dodaje, że jeśli okaże się, że wina jest po stronie wspólnoty, to ona dokona niezbędnych napraw. – Nie sądzę jednak aby tak było, ponieważ w tym budynku przeprowadziliśmy remont, który obejmował również naprawę kominów. Problem jest w tym, że ten piec jest niewłaściwy. Według kominiarza, który wydał stosowną informację w tej sprawie, piec jest źle podłączony do przewodu, a w tym wypadku naprawa będzie leżała po stronie TBS – dodaje.
Jak słyszymy od pracownika TBS Gryfice, w tej sprawie nie można nic zrobić, dopóki nie zapadnie decyzja Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego. Co w takim razie ma zrobić pani Dorota, która wraz z rodziną marznie w mieszkaniu? – Jedyne co na ten moment możemy zrobić, to zaproponować pani Dzierżyńskiej piec na prąd, którym będzie mogła ogrzać pomieszczenie. Jeśli będzie taka wola ze strony tej pani, to go jej przekażemy – informuje Michał Gardel.
Tymczasem pani Dorota nie chce takiej pomocy od TBS. – Taki piec nie ogrzeje całego mojego mieszkania, a poza tym, kto mi zwróci część rachunku za prąd? Ja mam opał, którym mogę palić w piecu, ale nie stać mnie na tak wysokie rachunki. Trudno, będziemy w takim razie mieszkać w zimnym mieszkaniu – mówi kobieta i dodaje - ja nic takiego nie chcę, tylko żeby mi to naprawiono i żebym razem z dziećmi wreszcie miała ciepło w domu, tak jak mają inni.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia