PRZEBIJAŁ RYBY NA WYLOT PO CZYM WYCIĄGAŁ Z WODY. KŁUSOWNIK WPADŁ NA GORĄCYM UCZYNKU!

Specjalną strzałą przebijał ryby, a następnie wyciągał je z wody. W tak brutalny sposób kłusownik poławiał ryby w Redze. Na szczęście został zauważony i dzięki sprawnej akcji członków Towarzystwa Miłośników Rzeki Regi i policji kłusownik został zatrzymany i ukarany.

Trzeba przyznać, że kłusownik był bardzo dobrze wyposażony. Miał na sobie piankę, maskę i fajkę do nurkowania. W ręku specjalną kusze, z której strzelał do ryby. Ta natomiast bezlitośnie przebija rybę na wylot. Ryba nie ma żadnych szans, może próbować się uwolnić, jednak na nic zda się ta próba. Kłusownik nawija kołowrotek i ryba trafia do sieci bandyty. W ten sposób w bardzo krótkim czasie można upolować sporą ilość ryb.

Tak działał mężczyzna, którego w ubiegłym tygodniu w Trzebiatowie zatrzymali Miłośnicy Rzeki Regi wspólnie z policją. – Powiadomił nas jeden z wędkarzy, który zauważył w wodzie kłusownika. Na miejscu obserwowaliśmy mężczyznę i zrobiliśmy mu kilka zdjęć, a gdy wyszedł z wody zatrzymaliśmy go – opowiada reporterowi SuperPortalu24 Roman Józefczyk, który uczestniczył w akcji zatrzymania. – Okazało się, że kłusownik jest obywatelem Litwy. Tłumaczył, że nie wiedział o zakazie połowu ryb w taki sposób. Niestety nieznajomość prawa nie zwalnia od przestrzegania przepisów – mówi Roman Józefczyk.

Grzegorz Drążkowiak także z Towarzystwa Miłośników Rzeki Regi twierdzi, że często na rzece Redze zatrzymywani są kłusownicy. Ostatni przypadek z Trzebiatowa jest wybitny, bo lokalni kłusownicy nie są wyposażeni w tak specjalistyczny sprzęt jak zatrzymany Litwin. Kłusownik najprawdopodobniej poławiał trocie lub łososie. Za popełnione przestępstwo kłusownik otrzymał mandat w wysokości 500 złotych.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia