Paweł Bereźnicki radny PiS,jest prawdopodobnie jednym z najbogatszych członków Rady Powiatu Gryfickiego. Sam dom wycenił na 5 milionów dwieście czterdzieści tysięcy złotych, do tego bungalowy za prawie milion, kilka hektarów ziemi to już dodatek a 50 tysięcy zgromadzone w walucie polskiej nie robi zatem jakiegoś wielkiego wrażenia.
Jego kolega z PiS , Czesław Bukowiec,wydaje się przy nim nieco uboższym towarzyszem z jednego klubu. Dom za 600 tysięcy i 420 ha ziemi, którą dzierżawi, wycenił na 800 tysięcy złotych a przyniosła mu w zeszłym roku dochód na poziomie 150 tysięcy. Niby nic wielkiego ale pan Czesław może się zaliczyć do grona milionerów.
Milionerem jest z pewnością radny PO pan Marek Gołuchowski. Środki pieniężne w gotówce i na prywatnym koncie to jest trochę ponad 200 tysięcy złotych. 132 metrowy dom pan radny wyceniał na 350 tysięcy złotych. Kolejne domy i nieruchomości to wartość około 5 milionów złotych. I to byłoby na tyle z istotnych rzeczy. Działek i przychodów z działalności a tym bardziej diety radnego nie ma co wspominać. Jakieś kilkadziesiąt tysięcy złotych łącznie.
Milionowym majątkiem może się również pochwalić nasz nowy starosta Ryszard Chmielowicz Platforma Obywatelska, który wycenił swój dwustu metrowy dom na 450 tysięcy a 21 działek ( mogła nam jedna albo dwie działki umknąć w wyliczeniach ) ocenił, że są warte 400 tysięcy. Jeżeli dorzucimy ponad 130 tysięcy dochodów za ubiegły rok oraz dwa samochody, które pan Ryszard wycenił na łączną kwotę 23 tysięcy to zamkniemy się w kwocie miliona złotych. Witamy w klubie milionerów.
Kolejnym milionerem w tym gronie jest bohater naszych ostatnich materiałów dziennikarskich czyli pan Łukasz Czyrny. W zeszłym roku zgromadził na swoich kontach bądź w gotówce, 515 tysięcy złotych polskich oraz blisko 15 tysięcy euro. Dom o powierzchni 200 metrów wycenił na 480 tysięcy. Witamy w klubie milionerów. Jednak to nie wszystko. Kolejne 400 tysięcy złotych to działki i inne nieruchomości. Można tylko pogratulować panu Łukaszowi zmysłu przedsiębiorczości. Pan Łukasz jest dyrektorem w dwóch firmach. W obu zatrudniony na umowę o pracę. W jednej zarobił 176 927 w drugiej 4 400. Cztery tysiące czterysta za cały rok! Panie Łukaszu to poniżej płacy minimalnej! Mamy wrażenie, że w tym przypadku pan Łuakasz nie wykazał się zmysłem przedsiębiorczości.
Kolejnym milionerem wśród naszych radnych jest Stanisław Hołubczak. Swoje nieruchomości pan radny wycenił na kwotę 970 tysięcy. Do tego środki pieniężne, przyznajmy niewielkie w porównaniu z kolegami z rady, to 40 tysięcy złotych. Milion jest. To jednak nie wszystko. Z tytułu umowy o pracę pan radny powiększył swój majątek o 121 tysięcy złotych o diecie radnego już nie ma co wspominać. Pan radny Hołubczak może się pochwalić również poważną kolekcją samochodów i motoru. BMW, Honda, Mercedes i…Harley Davidson. Wartość nie znana.
Do grona milionerów dołącza również Ryszard Maliński radny MdM. Same nieruchomości, czyli dom ( własność żony ) i mieszkania wycenił na 920 tysięcy złotych. 125 tysięcy złotych to dochody z tytułu umowy o pracę i diety radnego. Mamy milion. Środki pieniężne zgormadzone w walucie polskiej bądź innej pana radnego nie dotyczą. Jest jeszcze samochód, ale pan radny nie podał jego wartości.
Kolejnym milionerem na naszej liście jest radny Grzegorz Szafrański, który również został radny startując z listy MdM. Wartość domu i mieszkania to jakieś 650 tysięcy złotych. Jednak prawdziwym bogactwem pana radnego są hektary. Prawie dziewięć milionów, to wartość gruntów własnościowych i dzierżawionych. Na koncie lub w portfelu około 35 tysięcy złotych. Papiery wartościowe 17 tysięcy. O przychodach z tytułu pracy radnego nie ma właściwie co wspominać.
Właściwie za milionera można uznać też radnego Jana Trafnego z PO.Wycenił on swój dom na kwotę 1 757 000 zł. Do tego dochód z działalności gospodarczej w ubiegłym roku wyniósł 144 tysiące. Mamy kolejnego milionera.
Pan Jan jest ostatnim z Rady Powiatu Gryfickiego, którego majątek własny czy wspólny z małżonką, wyceniany jest na milion złotych.
Mamy zatem większość. 60 % członków rady to milionerzy.
Reszta to pretendenci aspirujący do roli milionerów. Najbliżej stawki jest były starosta Kazimierz Sać z Idziemy Razem,który wycenił dwa mieszkania dwa garaże na łączną kwotę 210 tysięcy złotych. Zaskórniaki to 140 tysięcy i roczne dochody z umowy o pracę kolejne 142 tysiące. Jeżeli to zbilansujemy to wyjdzie nam kwota około pół miliona złotych.
Nieco większym majątkiem dysponuje Grzegorz Burcza z PiS. Sam dom wycenił na 650 tysięcy złotych. Emerytura oraz dieta radnego a także przychód z działalności gospodarczej daje niewiele ponad 50 tysięcy. Zatem majątek pana radnego wyceniamy na ponad 700 tys. zł.
Pani Renata Korek z MdMswoje nieruchomości wyceniła na 440 tysięcy złotych. Jeżeli dodamy oszczędności ok 100 tys, roczną pensję ora dietę w wysokości ponad 110 tysięcy złotych to wycenimy majątek na jakieś 610 tysięcy z złotych.
Z radnym Januszem Ławruszko z IRjest ten problem, że wycenił swoje wszystkie nieruchomości takim drobnym druczkiem i takimi „koślawcami” , by określić jaka jest wartość wszystkich gruntów, które posiada, musielibyśmy zatrudnić kryptografa. Ustalmy, iż ich wartość nie przekracza 100 tys zł. Dwa mieszkania wycenił na 180 tysięcy. Zarobił w Starostwie Powiatowym w Gryficach ok 100 tysięcy złotych. Majątek pana radnego wyceniamy na jakieś 400 tys złotych.
Najbliżej „pudła” w tej grupie radnych, był były burmistrz Płotów Marian Maliński z Idziemy Razem. Samych oszczędności posiada 378 300 zł. Wartość wszystkich nieruchomości to ok. 530 tysięcy. Zatem majątek pana Mariana wyceniamy na ponad 900 tysięcy złotych.
Były wiceburmistrz Gryfic, Waldemar Wawrzyniak z PSL, również nie może być nazywany milionerem. Nieruchomości wycenił na pół miliona złotych. Oszczędności na 9 tysięcy złotych. Zarobił ok 110 tysięcy złotych. Ponad 600 tysięcyzłotych oto cały majątek pana Waldka.
Na koniec majątek Pani Agnieszki Mackojć, przewodniczącej rady powiatu to ponad 550 tysięcy „w nieruchomościach”, na które składa się dom i mieszkanie oraz około 100 tysięcy umowa o pracę. Do tego dochodzi Hyundai z 2016 roku, którego wartość nie została podana. Zatem majątek pani przewodniczącej wyceniamy na 650 tysięcy złotych.
Gdy politycy mówią, że dobrze nas rozumieją to warto przyjrzeć się temu jak żyją na co dzień. Czy nasi radni są tacy sami jak my, czy żyją tak samo jak my, sami Państwo o tym zdecydujcie.