POZOSTAŁ PUSTY PLAC I ZAMKNIĘTA NA GŁUCHO BRAMA

Jeszcze kilka tygodni temu w tym miejscu było targowisko. Dziś po terenie, w którym przez lata handlowali kupcy, pozostał pusty plac i zamknięta na głucho brama. Rynek przestał istnieć.

Przez wiele lat w tym miejscu kwitł handel. Dziś ten teren jest zupełnie pusty. Nie ma już budek, w których kupcy oferowali klientom swój towar. Nie ma nic.
- To było praktycznie z dnia na dzień. Najpierw wymówienie od dzierżawcy, a później nieudane starania, aby kilkoro z nas nadal mogło tu handlować. Nic z tego nie wyszło, ale mnie i jeszcze jednemu koledze udało się wydzierżawić wąski teren od powiatu i tylko my tutaj przy naszym byłym rynku sprzedajemy – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 pan Jarosław. – Szkoda tych lat, ja na targowisku handlowałem od blisko 20 lat i wbrew temu, co o tym miejscu mówiono, przychodzili tu ludzie po towar – dodaje mężczyzna.
Decyzja o likwidacji targowiska zapadła, po tym, jak jego dotychczasowy dzierżawca zrezygnował z jego dalszego prowadzenia. Jak mówił, podyktowane było to trudnościami z uzbieraniem pieniędzy na opłacenie dzierżawy.
Choć targowiska już nie ma, to jak mówi pan Jarosław, wciąż zdarza się, że przychodzą tutaj mieszkańcy, którzy nie wiedzieli o jego zamknięciu. – Są zdziwieni, kiedy widzą, że teren jest pusty. Wiele z nich to osoby starsze, które właśnie na naszym rynku od lat kupowali ubrania czy obuwie – opowiada nasz rozmówca.
Targowisko przeszło już do historii Gryfic. Nie oznacza to jednak, że w gminie nie ma miejsca na tego typu handel. W przyszłości planowane jest powstanie minitargowiska przy ulicy Klasztornej, tuż obok kładki na rzece Redze, na której budowę podpisano już umowę.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia