Po dwóch porażkach z rzędu sytuacja trzebiatowian zrobiła się nieciekawa, podopieczni trenera Kamila Twarzyńskiego nie tylko stracili fotel lidera ale również dali się dogonić Chemikowi Police z którym, na szczęście, mają korzystniejszy bilans meczów bezpośrednich i mimo takiej samej zdobyczy punktowej pozwoliło im to zachować pozycję wicelidera, która również jest premiowana awansem do IV ligi. Policzanie swój mecz rozpoczęli w sobotę o godzinie 11:00 i bez problemu rozprawili się z zajmującymi ostatnie miejsce Czarnymi Lubanowo zwyciężając aż 12:0, Chemik czekał na odpowiedź Intermarche Regi, która na własnym stadionie podejmowała Stal Szczecin. Gospodarze rozpoczęli spotkanie w najlepszy możliwy dla siebie sposób. Najpierw do bramki szczecinian trafił Igor Duńczak a chwilę później na 2:0 podwyższył Daniel Kocur. Dwubramkowe prowadzenie trzebiatowian utrzymało się do przerwy. Po wznowieniu gry coraz częściej do głosu zaczynali dochodzić zawodnicy Stali, dwukrotnie Regę przed utratą gola uratował bramkarz Sylwester Gładysz a w kolejnej sytuacji po technicznym strzale piłkarza przyjezdnych futbolówka o centymetry minęła spojenie słupka z poprzeczką. Szczecinianie dopięli w końcu swego i zdobyli bramkę kontaktową. Na szczęście dla miejscowych w końcówce spotkania po zagraniu piłki w pole karne przez Seweryna Zelmachowicza akcję zamknął Jarosław Jarecki wbijając futbolówkę wślizgiem do bramki i ustalając wynik na 3:1. Pierwsze miejsce i awans zapewniło sobie Morzycko Moryń, które zremisowało 1:1 z Mierzynianką Mierzyn i ma w dorobku 69 punktów, trzy punkty mniej mają Rega i Chemik Police. Kwestia awansu z drugiego miejsca rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, która rozegrana zostanie 17 czerwca. Trzebiatowian czeka wyjazd na bardzo trudny teren do Mierzyna, Chemik zagra na wyjeździe z Błękitem Pniewo.
Podsumowanie 29 serii gier klas okręgowych w niedzielę wieczorem.
