POBIEGLI W VII BIEGU NIEPODLEGŁOŚCI...

Prawie 160 osób wzięło udział w tegorocznej edycji rodzinnego VII Gryfickiego Biegu Niepodległości, którego organizatorem było Stowarzyszenie Przyjaciół Gryfic. Wśród biegaczy, znalazło się również trzech dzielnych bohaterów.

Gryfickie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się o godzinie 10:30, kiedy to grono Gryficzan spotkało się pod głazem Marszałka Józefa Piłsudskiego, by oddać Mu należyty hołd. W kolejnych elementach programu obchodów znalazła się m.in. Msza święta w intencji Ojczyzny, uroczystości na placu Zwycięstwa, czy VII Gryficki Bieg Niepodległości. To właśnie ten bieg, podobnie jak poranne uroczystości, organizowany był przez Stowarzyszenie Przyjaciół Gryfic.
- Pragniemy już po raz kolejny obchodzić to święto w sposób radosny, w naszym rodzinnym gronie. Zapoczątkowana kilka lat temu akcja, przypadła do gustu naszym Gryficzanom oraz osobom z terenu naszego województwa. Mogę śmiało stwierdzić, że jest to swoistego rodzaju tradycja. W tym roku, pomimo porannego przymrozku, udział w biegu wzięło 156 osób. Nasz najmłodszy zawodnik miał 8 miesięcy, a najstarszy ponad 59 lat. Udział w biegu brały całe rodzinny, co pokazuje, że moda na bieganie wciąż się utrzymuje- a dzięki temu mogliśmy uczynić z dzisiejszego święta niesamowite wydarzenie. Jednoczymy ludzi, a zarazem widzimy uśmiech na ich twarzach- to jest prawdziwy sens obchodów Narodowego Święta Niepodległości – mówi Paweł Kamiński, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Gryfic.
Najmłodszym zawodnikiem dzisiejszych biegów był Krzyś Wojtkiewicz, a najstarszym pan Mirosław Wójciak. Bieg przebiegał w dwóch kategoriach - w kategorii biegu dla dzieci do lat 6, pierwsze miejsce zajął Filip Wiciński. W kategorii OPEN pierwszy na mecie był Hubert Zientek z klubu Przemol Boxing Team. Nagrodę specjalną dla najliczniejszej rodziny biorącej udział w biegach została rodzina państwa Antonowicz. Każdy z uczestników dzisiejszego biegu otrzymał specjalnie przygotowany na tę okazję pamiątkowy medal oraz dyplom uczestnictwa.
W trakcie biegu niegroźnemu wypadkowi uległ Paweł Nadolski, który po poślizgnięciu się na trasie biegu, został przewieziony do gryfickiego szpitala ze skręconą kostką. Na szczególną uwagę i gratulacje zasługuje trójka młodych chłopaków (Piotr Stachowiak, Piotr Romanowicz oraz Kacper Grządziel), którzy zachowując zasady fair-play zostali przy poszkodowanym, a dopiero po zabraniu go przez karetkę przystąpili do dalszego biegu. Swoją postawą pokazali, że dzisiejszy bieg jest prawdziwie rodzinnym biegiem, a młode pokolenie potrafi jednak pomagać innym.
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia