70-letni mężczyzna wypłynął z Reska około godziny 11:00. Przez cały dzień rodzina nie miała z nim kontaktu. Zaniepokojeni bliscy starszego człowieka powiadomili służby. Do akcji poszukiwawczej ruszyli strażacy z powiatu łobeskiego i gryfickiego. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań przerwano akcję. Poszukiwany mężczyzna dopłynął do Płotów cały i zdrowy.
Jak się okazało, nie odbierał telefonu, bo zwyczajnie nie słyszał, że ktoś do niego dzwoni.