20 października b.r. uczniowie ZSP w Karnicach dzięki Grupie Artystycznej Rekonstrukto mogli przeżyć „żywą” lekcję historii.
- Uczniowie naszej szkoły zostali zaproszeni w podróż w czasie do wieków, kiedy zaprzęgano konie do karoc, kiedy rycerze zakuci w zbroje i z mieczem w ręku nie szczędzili wysiłku, by bronić honoru i ojczyzny. Kobiety przyodziane były w piękne suknie, a ich głowy stroiły bogato zdobione toczki, diamenty i chusty. Wtedy to każdy rycerz spieszył służyć pomocą i bronić damy swojego serca. Jest to kraina, którą obecnie pokrył już kurz minionych wieków, a nam żyjącym współcześnie zostały tylko jedynie legendy o rycerzach, gorliwych rzemieślnikach odtwarzających dawną kulturę. Uczniowie mogli usłyszeć opowieści i legendy z tamtych czasów, przyjrzeć się z bliska rycerskiemu ekwipunkowi i uzbrojeniu, obejrzeć zapierające dech w piersiach pojedynki. Wzięli udział w pasowaniu na rycerza, poznali kodeks rycerski, mogli zaobserwować turniej. Niezapomniane chwile przeżyli ci uczniowie, którzy zgodnie z prawem średniowiecznym zostali „zakuci w dyby”. Moda i obyczaje średniowieczne, duża kolekcja przedstawionych rekwizytów na długi czas pozostanie w pamięci każdego ucznia - relacjonuje Teresa Szydłowska, dyrektor ZSP w Karnicach, nauczyciel historii.
- Ja też zostałam „uwięziona w dybach”. Świadomość, że kiedyś ludzie ginęli w takich torturach nie wzbudza we mnie pozytywnych emocji. - mówi po lekcji Gabrysia, uczennica II klasy gimnazjum.
„Żywa” lekcja historii była okazją do tego, aby ukazać wydarzenia historyczne w inny sposób niż na typowej lekcji szkolnej.