Ponad dwadzieścia razy wyjeżdżali strażacy na interwencje związane z silnym wiatrem, który od poniedziałku szaleje w powiecie gryfickim. – Łącznie odnotowaliśmy 22 interwencje, z czego 21 dotyczyło połamanych gałęzi i wiatrołomów. 1 interwencja związana była z tlenkiem węgla w budynku wielorodzinnym – przekazuje w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 st. kpt. Artur Rogiński.
Pierwsze wezwanie związane z silnym wiatrem strażacy otrzymali w poniedziałek o godz. 13.50. Tylko w czasie jednej godziny do połamanych gałęzi i powalonych drzew strażacy wyjeżdżali aż 14 razy. – Większość zgłoszeń otrzymaliśmy do godz. 17.45 w poniedziałek. Najwięcej z nich miało miejsce w czasie pierwszej godziny, a więc między 14, a 15. Później sytuacja się uspokoiła. W nocy też było spokojnie. W tym czasie do interwencji związanych z silny wiatrem wyjeżdżaliśmy trzykrotnie – mówi st. kpt. Artur Rogiński.
Do wiatrołomów strażacy wyjeżdżali także dziś. Powalone drzewa trzeba było usunąć w Trzebiatowie i Pobierowie.
Strażacy interweniowali m.in. w Gryficach, Kołomąciu, Prusinowie, Smolęcinie, Ościęcinie, Trzęsaczu, Mirosławicach, Trzygłowie, Trzebiatowie, Płotach, Gostyniu Łobeskim oraz w miejscowości Czarne. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie gminy Gryfice i Trzebiatów.
Zgodnie z ostrzeżeniem meteorologicznym sytuacja powinna ulec poprawie dziś po południu.