CZARNY PROTEST W GRYFICACH. BLISKO 200 OSÓB NA PLACU ZWYCIĘSTWA [DUŻO ZDJĘĆ]

Ubrane na czarno, stały w wielkim kręgu trzymając się za ręce. Część z nich miała zaklejone usta. Nie były same. Obok nich, ręka w rękę stali mężczyźni, którzy wraz z nimi wyrazili sprzeciw wobec ustawy zakazującej aborcji.

Około dwustu osób zebrało się punktualnie o godz. 14:00 na Placu Zwycięstwa, w proteście milczenia. W ten sposób w Gryficach, w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, protestowały nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. Ubrani w czarne stroje, trzymając się za ręce, utworzyli krąg. Większość z kobiet na znak protestu i tego, że rząd nie pytając ich o zdanie, chce wprowadzić całkowity zakaz aborcji, miała zaklejone usta.
- Cieszy mnie, że w Gryficach ta akcja, ten nasz cichy protest miał tak duży odzew. To bardzo miłe, że obok kobiet, wśród których były zarówno młode, jak i starsze panie, byli także mężczyźni. Przychodząc w centralne miejsce Gryfic wszyscy razem, spokojnie i w opanowaniu wyraziliśmy swój sprzeciw wobec tego, co szykuje nam kobietom rząd – mówi Joanna Butyńska jedna z organizatorek Czarnego Poniedziałku w Gryficach.
Jedną z uczestniczek cichego protestu była pani Monika z Gryfic. Kobieta przyszła na Plac Zwycięstwa, bo jak mówi, chce mieć prawo wyboru. - Chcemy świadomego rodzicielstwa i prawa wyboru, tak jak mają inne kobiety. Mamy XXI wiek, więc dlaczego ktoś ma za nas wybierać? Dlaczego mamy rodzić dzieci naszych gwałcicieli? Przecież żadna matka nie zabije własnego dziecka, ale to nie oznacza, że nie ma mieć prawa do własnego wyboru – mówi uczestniczka protestu w Gryficach.
Wśród mężczyzn biorących udział w proteście byli również samorządowcy. Wśród nich starosta Gryficki Kazimierz Sać, Marek Gołuchowski i Łukasz Czyrny. Wszyscy wspierali kobiety i ich cichą walkę o prawo wyboru. - Nie ma większej miłości niż miłość matki do dziecka. Mężczyzna nie jest tego w stanie rozumieć. Więc jeśli kobieta nie chce czy nie może być matką, to musi mieć naprawdę bardzo ważny powód. I do tego nikt nie ma prawa jej zmusić – mówi starosta Kazimierz Sać.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia