Spayki jest już w domu ze swoimi opiekunami. Dzięki szybkiej akcji naszych czytelników pies, już w niecałe dwie godziny po publikacji artykułu, został szczęśliwie odnaleziony.
- Bardzo wam dziękuje. Dostaliśmy wiele wiadomości i Spayki właśnie jest w domu. Przestraszony, ale cały - informuje szczęśliwa pani Martyna.
My również dziękujemy za sprawną akcję i cieszymy się, że dzięki Wam udało się odnaleźć psa.