Lato w pełni. Ci, którzy dopiero mają przed sobą upragniony urlop, często zastanawiają się, gdzie go spędzić. Polski Bałtyk, czy zagraniczne morze?
Od kilku lat Polacy coraz częściej na wakacje wybierają zagranicę. I nie ma się co dziwić. Bo w przeciwieństwie do naszego Wybrzeża Bałtyckiego, wypoczynek w ciepłych krajach gwarantuje piękną pogodę. Często urlop za granicą jest też tańszy niż w kraju. Gdzie najbardziej opłaca się jechać na wakacyjny wypoczynek i nie zbankrutować?
Najtańsze wakacje są w Turcji. W przeuroczej Alanyi za dobę w 3-gwiazdkowym hotelu zapłacimy już od nieco ponad 100 złotych. Niskimi cenami kuszą także Złote Piaski w Bułgarii. W sierpniu dzień wakacji kosztuje tu od 247 złotych. Niskimi cenami kusi także chorwacka Dalmacja. Tutaj cena za pokój zaczyna się już od 278 złotych za dobę. Wakacjami na hiszpańskiej Teneryfie możemy cieszyć się już od 366 złotych za dobę, a w Costa del Sol od 535 złotych. Wakacje w Grecji możemy mieć już za 283 złote za dobę. Jeśli wypoczynek zaplanujemy na Krecie, będziemy musieli zapłacić 383 złote. Jeszcze drożej jest na greckiej wyspie Rodos. Tutaj za pokój w 3-gwiazdkowym hotelu trzeba zapłacić 414 złotych.
Przy tych cenach, wakacje na polskim Bałtykiem są wyjątkowo wysokie. W Jarosławcu doba w 3-gwiazdkowym hotelu to koszt od 663 złotych. Jeszcze drożej jest w Kołobrzegu – od 899 złotych i w Świnoujściu – od 997 złotych.