Czytelniczka: To jest straszna prowizorka

W ten sposób nasza czytelniczka określiła sposób, w jaki kilka miesięcy temu zamontowane zostały kamery monitoringu. Według niej, zamiast wiszącego dziś kabla, można było zastosować WiFi.

Jakiś czas temu w mieście zamontowano nowe kamery monitoringu, w tym także trzy na osiedlu XXX-lecia PRL. Według jednej z naszych czytelniczek, monitoring znajdujący się właśnie na ulicy Akacjowej, zamontowano bezmyślnie. - Straszna prowizorka. One wyglądają jak tymczasówka. Proszę zwrócić uwagę na sposób podłączenia. Kabel wisi między blokiem a kamerą – informuje redakcję SuperPortalu24 pani Marta i dodaje - można to było zrobić przez WiFi, byłoby ładnie i bezpiecznie.

Jak się okazuje, kable nie wiszą sobie tak po prostu. Specjalna skrętka, która jednocześnie prowadzi prąd i przesyła obraz z kamer do przekaźnika radiowego, zamocowana jest na stalowej lince, a sama metoda takiego montażu jest powszechnie stosowana. – Tam, gdzie jest możliwość zastosowania połączenia kablowego, tam się ją stosuje. Ponieważ nie można było inaczej ich podłączyć, zastosowano właśnie taką metodę – przekazuje naszej redakcji komendant straży miejskiej w Gryficach Mariusz Kmiecik. - Poza tym, połączenie kablowe jest bez porównania skuteczniejsze i lepsze niż połączenie WiFi. Dzięki niemu obraz jest płynny i przede wszystkim czytelny, co nie zawsze jest możliwe za pomocą połączenia WiFi – dodaje.
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia