W trakcie pobytu młodzi ludzie zwiedzili nie tylko Gryfice, ale także okoliczne miejscowości. Dla większości z uczestników były to, jak się okazuje, pierwsze odwiedziny w naszym kraju: Jestem bardzo zadowolona z pobytu. Przyznaję, że była to moja pierwsza wizyta w Polsce – powiedziała Patricia Firsching. – Spotkała nas tutaj „polska gościnność”, o której, zanim przyjechaliśmy, rozmawialiśmy w naszej szkole, w ramach przygotowań do wyjazdu – dodała, i podkreśliła, że zarówno uczniowie z „Chrobrego”, jak i polskie rodziny, u których się zatrzymali, obdarzyli ich szczególną opieką i matczyną miłością.
Młodzież z niemieckiej szkoły wyraziła wdzięczność za wspólnie spędzony czas (zwiedzili m.in. Wolin, Międzyzdroje i Kołobrzeg). Podczas uroczystości pożegnalnej w Auli im. Józefa Pańkowskiego spotkali się uczniowie z polsko-niemieckiego partnerstwa, ich opiekunowie, nauczyciele, rodzice oraz dyrekcja szkoły. W krótkiej, ale bardzo wymownej artystycznej części, Konstantin, Melanie, Nele, Lena, Patricia, Annika, Valerie oraz Lena wykonali – po polsku! – utwór „Nie mam jak u mamy” Wojciecha Młynarskiego. – Miłość matczyna nie ma imienia. Jest to uczucie bezinteresowne, uniwersalne, niezależnie od rasy, poglądów czy pochodzenia. Dziękuję dyrekcji szkoły, uczniom oraz rodzicom za to, że nasi uczniowie mogli się poczuć jak u siebie w domu – powiedziała Ulrike Boess, opiekunka niemieckiej grupy, nauczycielka języka niemieckiego i religii.
Dyrektor szkoły, Jolanta Folwarska, nie tylko podziękowała za słowa uznania: – Jestem pewna, że nowe partnerstwo będzie wspaniałą okazja do budowania więzi między naszymi miejscowościami, szkołami i krajami. Mam nadzieję, że drzewka, które zostały posadzone staną się symbolem pięknej międzynarodowej współpracy, opartej na uniwersalnych wartościach.
Uczniowie na dowód przyjaźni posadzili nie tylko drzewka. Oryginalną zabawą (jak na wiek licealny), która świetnie wywiązała się ze swoich integracyjnych funkcji, było pomalowanie przygotowanych wizerunków Bolesława Chrobrego i Ottona III.
W dobie wzniecania niepotrzebnych i negatywnych emocji uczniowie „Chrobrego” oraz szkoły w Tostedt dali piękne świadectwo bliskich polsko-niemieckich relacji.
Mariusz Rakoski