Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zaczęły docierać niepokojące sygnały o osobach, które zgłaszają się do przyszłych emerytów z propozycją wyliczenia świadczenia w związku z obniżeniem wieku emerytalnego. Obiecują, że obliczona przez nich emerytura będzie wyższa od tej, którą może oszacować doradca emerytalny ZUS.
- Przestrzegamy przed podejmowaniem takiej współpracy. Przyszły emeryt - poza narażeniem się na straty finansowe - nie uzyska żadnych korzyści. Osoby składające takie obietnice nie dysponują ani fachową wiedzą, ani precyzyjnymi narzędziami, by spełnić swoje zapewnienia – informuje Karol Jagielski rzecznik prasowy ZUS w Szczecinie.
Specjalna usługa doradcy emerytalnego ZUS wystartowała 3 lipca. Jest skierowana głównie do osób, które będą mogły skorzystać z obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 – dla mężczyzn, co nastąpi 1 października. Doradca na życzenie klienta może wyliczyć w oparciu o przygotowany przez ZUS kalkulator, symulowaną emeryturę na dzień osiągnięcia wieku emerytalnego. Przeprowadzi także prognozę, jak ta emerytura może się kształtować, gdyby klient przedłużył swoją aktywność zawodową np. o rok. Ponadto doradca odpowie na pytania, wyjaśni, od czego zależy wysokość emerytury i jakie dokumenty należy złożyć.