O całkowitej ciemności w Płotach pisaliśmy w ubiegły piątek. Wtedy według informacji, jakie otrzymaliśmy od Enei, lampy nie paliły się ponieważ była awaria, która właśnie była naprawiana. Tymczasem, po publikacji materiału, mieszkańcy informowali naszą redakcję, że w mieście nadal jest ciemno.
Po raz kolejny skontaktowaliśmy się z przedstawicielem Enea Oświetlenie z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź. - Po dokonaniu w miniony piątek (4 sierpnia) naprawy instalacji oświetleniowej znajdującej się w Płotach na ulicach Sienkiewicza, Sobieskiego, Słonecznej, Kolejowej, Jedności Narodowej, I Armii Wojska Polskiego, Piastowej, Grunwaldzkiej, Łobeskiej i Paderewskiego uruchomiliśmy ją i sprawdziliśmy, że działa poprawnie informuje naszą redakcję Dorota Ślużyńska Specjalista ds. Marketingu. - Wczoraj (poniedziałek, 7 sierpnia) otrzymaliśmy zgłoszenie, że w trakcie weekendu nastąpiła kolejna awaria. Od razu przystąpiliśmy do usuwania usterki, dzięki temu ostatniej nocy, z poniedziałku na wtorek, oświetlenie działało poprawnie. Dziś kontynuowaliśmy prace mające zapewnić dalszą, bezawaryjną pracę instalacji oświetleniowej.
Jak się dowiedzieliśmy, awarie instalacji oświetleniowej w Płotach mają złożony charakter. - Mogą być najprawdopodobniej spowodowane ubiegłotygodniowymi, bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi oraz gwałtownymi, silnymi porywami wiatru, których skutki widoczne są dopiero po kilku dniach – przekazuje nam D. Ślużyńska.
