– Ze wstępnych ustaleń możemy przypuszczać, że kobieta jadąca z kierunku Żukowa, próbując ominąć gałąź leżącą na drodze zjechała na lewy pas. Po próbie powrotu na prawą stronę, zahaczyła o drzewo i uderzyła w kolejne – komentuje dla portalu Gryfickie.info Zbigniew Frąckiewicz, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Gryficach. 30-letnia kobieta oraz pasażerka – dziewczynka w wieku 9 lat zostały przetransportowane przez dwa helikoptery Lotniczego Pogotowania Ratunkowego do Szczecina.
– To cud, że przeżyły. Ta droga jest straszna. Pobocza zarośnięte, drzewa wchodzą na drogę – relacjonowali świadkowie zdarzenia, którzy pośpieszyli na pomoc. – Dziewczynkę udało się wydostać z pojazdu, kobieta była zakleszczona. Jako pierwsza z pomocą pośpieszyła rodzina z Niemiec. Następni rozpoczęli gaszenie pojazdu, bo spod maski zaczął wydobywać się dym – mówili świadkowie w rozmowie z Gryfickim.info.