Zgodnie z prawem każdy, kto posiada, w domu odbiornik telewizyjny bądź radiowy, musi opłacać abonament RTV. To czy wywiązujemy się z tego obowiązku, zgodnie z zapowiedziami Poczty Polskiej, mają sprawdzić specjalnie powołani do tego kontrolerzy. Jeśli się okaże, że dany odbiornik nie jest zarejestrowany, kontroler wyda nakaz rejestracji. Na dokładkę obciąży nas karą w wysokości 681 złotych, czyli 30 – krotnością opłat za radio i tv. Ale to nie wszystko. Jeżeli rewizor uzna, że celowo od lat nie płacimy abonamentu, kara może zostać podniesiona do 1500 złotych. Składać się na nią będzie nieopłacony abonament oraz odsetki z 5 lat. Jeśli nie zapłacimy kary, jej egzekucją zajmie się urząd skarbowy.
Na początek kontrolerzy mają zapukać do drzwi tych osób, które wyrejestrowały odbiorniki oraz tych, które nigdy nie płaciły abonamentu. Kiedy zatem możemy spodziewać się rewizora w naszym domu? – Nic nie wiem na ten temat. Nie otrzymałam żadnych wytycznych w tej sprawie – informuje SuperPortal24 Ksenia Grabowska, naczelnik Urzędu Pocztowego w Gryficach.
Jeśli jednak do naszego domu zapuka kontroler, nie oznacza wcale, że musimy go wpuścić. Zgodnie z prawem, aby mógł wejść, musi posiadać tytuł wykonawczy, a taki wydaje sąd. Bez niego, nie mamy obowiązku wpuszczenia kontrolera do domu.
Roczny abonament za posiadanie radioodbiornika wynosi 75,60 złotych. Ci, którzy posiadają i radio i telewizor muszą zapłacić 245,15 złotych. Z opłaty abonamentowej zwolnione są osoby, które ukończyły 75 lat.