Uprzątnięciem zalegającego i po części stopniałego śniegu od rana zajmują się służby porządkowe. Na drogi wysłano sprzęt odśnieżający. Od rana odśnieżaniem zajmują się pracownicy Zakładu Usług komunalnych w Gryficach. - Pracownicy zostali rozdysponowani do zadań. Na drogi, za które odpowiadamy, wyjechał odpowiedni sprzęt. Na ulicach są też pracownicy, którzy odśnieżają przejścia dla pieszych i same chodniki – informuje Mirosław Tyburski dyr ZUK w Gryficach.
Na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie w mieście pojawili się także fachowcy, którzy usuwają zalegającą od wielu dni masę śnieżną. W ruch poszły sól i łopaty, którymi pracownicy zrzucają całą masę na łychę koparki, a następnie wywożą ją. – Te prace na początku wykonywane były na wszystkich mostach. Następnie firma działająca na nasze zlecenie, będzie w ten sposób oczyszczać chodniki i drogi – informuje Ryszard Leigmann z gryfickiego oddziału Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.
Nie próżnuje też Zarząd Dróg Powiatowych w Gryficach. Jak informuje Wincenty Heilik pracownicy ZDP przez cały czas odśnieżają drogi. Pracy, jak i dróg do odśnieżenia jest bardzo dużo, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo nie wszystko da się oczyścić od razu.
Jednak nie tylko odpowiednie służby powinny i dbają o odśnieżanie naszych dróg i chodników. Taki sam obowiązek spoczywa na właścicielach posesji. Ci, którzy nie wywiązują się z niego i nie odśnieżają, muszą się liczyć z konsekwencjami. Choć strażnicy miejscy za nieodśnieżenie nie nałożyli jeszcze tej zimy na nikogo kary, to cały czas sprawdzają i pouczają właścicieli o ich obowiązku. Ci, którzy mimo to, nie wywiążą się ze swojego obowiązku, muszą liczyć się z karą w wysokości nawet do 500 złotych.