W nocy z wtorku na środę (28 – 29.06.) funkcjonariusze z Wydziału Prewencji KPP w Gryficach zauważyli poruszający się z nadmierną prędkością po ulicach Gryfic pojazd. Policjanci natychmiast przystąpili do działania i podjęli interwencję związaną z kontrolą drogową. Pomimo wysyłanych sygnałów do zatrzymania, 33 – latek nie reagował na polecenia i gwałtownie przyspieszył. Rozpoczął się pościg, podczas którego kierowca Opla Astry, przewożący samochodem pasażera, wielokrotnie łamał przepisy, m.in. wjeżdżając na chodniki, ulice jednokierunkowe, po których pod prąd, a także nie sygnalizując wykonywanych manewrów wjeżdżał na skrzyżowania. Pirat drogowy z dużą prędkością przejeżdżał przez parkingi miejskie i swoją jazdą zmuszał pozostałych kierowców do ucieczki.
Po krótkiej ucieczce po ulicach Gryfic ruszył w kierunku Trzebiatowa. Nocny pościg za 33 – latkiem zakończył się kilkanaście kilometrów dalej w miejscowości Kłodkowo. To właśnie tam, funkcjonariusze radiowozem zablokowali drogę uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Wtedy mężczyzna opuścił pojazd i ruszył w dalszą ucieczkę na pieszo. Wkrótce został zatrzymany.
- Podejrzany usłyszał kilkanaście zarzutów naruszenia przepisów ruchu drogowego oraz zarzut przestępstwa złamania zakazu sądowego, za który kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca odpowie też przed sądem za popełnione wykroczenia - informuje oficer prasowy KPP w Gryficach Zbigniew Frąckiewicz.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało 33- latek posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.