W naszym życiu chwile radości i szczęścia przeplatają się z chwilami smutku, nostalgii i tęsknoty. Taki też jest dzisiejszy dzień, 1 listopada, kiedy przychodzimy na cmentarze, zapalamy znicze, modlimy się i odchodzimy w zadumie.
Wszystkich Świętych, to dzień, który wielu kojarzy się z cmentarzem, zniczem, czy grobem bliskich osób, innym zaś z modlitwą i pamięcią o tych, którzy już odeszli. To właśnie w tym dniu udajemy się na cmentarz i odwiedzamy groby naszych bliskich, znajomych i tych, którzy w naszym życiu byli ważni.
Dzień po Wszystkich świętych, Kościół katolicki obchodzi Dzień Zadusznych. W Zaduszki odwiedza się cmentarze, groby zmarłych z rodziny i uczestniczy, modląc się w intencji zmarłych.
1 listopada istnieje tradycja zapalania świeczek czy zniczy na grobach zmarłych oraz składania kwiatów, wieńców lub też innego typu ozdób mających być symbolem pamięci o tychże zmarłych. Tradycja stawiania zniczy na grobach wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach, wierzono bowiem, że ogrzeją one błąkające się po ziemi dusze.