Gorący piasek, ciepła woda i beztroskie szaleństwo w wodzie. Nagle jedna z osób znajdujących się w morzu, jeziorze czy innym akwenie zaczyna się dziwnie zachowywać. Jej nieskoordynowane ruchy mogą świadczyć o tym, że się topi. Aby rozwiać swoje wątpliwości, należy zawołać np. „wszystko dobrze?”, jeśli nie ma odpowiedzi, jest duże prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z tonącym.
Tonący nie krzyczy
Wbrew obiegowej opinii tonący nie krzyczy. Nie ma mowy o tym, żeby wołała na pomoc. – Osobie, która tonie, woda wpływa do ust, więc nie ma możliwości, żeby krzyczała. Tonący za to na pewno chaotycznie próbuje nabrać powietrza i macha rękami, chcąc wydobyć się na powierzchnię – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 Ratownik Wodny Robert Oleszczak.
Pomóc i nie stać się ofiarą
Reakcja na tonącego powinna być natychmiastowa. Jeśli jest to akwen strzeżony, należy natychmiast, np. przez osobę drugą, powiadomić ratowników wodnych. W przypadku kiedy to my ruszyliśmy do pomocy, należy pamiętać, aby robić to tak, aby samemu nie stać się ofiarą. – Najlepiej, jeśli pomocy udziela nie jedna, a więcej osób. – Taka sytuacja sprawi, że sami będziemy chronieni. Tonącemu najlepiej jest podać jakiś długi przedmiot, którego ten, jeśli jest przytomny, będzie mógł się złapać. W ten sposób unikniemy sytuacji, w której potrzebujący pomocy, poprzez swoje nieskoordynowane ruchy wciągnie nas do wody. Kiedy dotrzemy do tonącego, należy przede wszystkim podtrzymywać mu głowę, aby już się nie zachłystywał – mówi R. Oleszczak.
Pierwsza pomoc
Kiedy już uda nam się wyciągnąć tonącego z wody należy sprawdzić, czy jest przytomny. Jeśli nie odpowiada na pytania, należy odchylić głowę do tyłu w celu udrożnienia dróg oddechowych. Gdy osoba, którą chwilę wcześniej wyciągnęliśmy z wody jest, nieprzytomna należy rozpocząć reanimację. W tym celu stosujemy 5 oddechów, a następnie 30 uciśnięć na klatkę piersiową i dwa wdechy. Czynności te należy prowadzić do momentu przyjazdu karetki pogotowia.