16-letni Patryk Kamiński to jeden z dwóch chłopców, którzy 28 sierpnia br. ucierpieli w pożarze nieużytków w Gostyniu Łobeskim (gm. Płoty). W wyniku pożaru chłopak doznał oparzeń 50 procent powierzchni ciała. Nastolatek natychmiast został przewieziony do szpitala w Zdrojach, w którym przebywał blisko trzy tygodnie. Tam przeszedł m.in. przeszczep skóry rąk.
Dziś chłopak jest już w domu. Jednak jego walka o powrót do zdrowia wciąż trwa. Chłopak pilnie potrzebuje leków, opatrunków, rehabilitacji i specjalistycznych, szytych na miarę rękawic. Takie wykonuje się w Łodzi. Potrzebny jest także transport, dzięki któremu chłopak będzie mógł jeździć na rehabilitację.
Niestety, zasoby finansowe 10-osobowej rodziny, z której pochodzi Patryk, są niewielkie. Pomimo starań rodzice chłopaka nie mają możliwości, aby samemu mu pomóc. Dlatego też akcję pomocową zorganizowali znajomi Patryka i jego rodziny. – To jest krótka akcja. Zakładamy, że potrzeba kilku tysięcy złotych. Patryk potrzebuje rękawic. Ich koszt, to tysiąc złotych. To jednak udało się już załatwić, bo jedna z osób zaoferowała, że pokryje ich koszt zakupu. Chłopak ma też załatwioną rehabilitację w gryfickim szpitalu. Problem w tym, że tam, gdzie mieszka nie dociera żaden transport, a w domu nie ma samochodu. Dlatego też liczymy, że znajdą się ludzie o dobrych sercach, którzy pomogą w transporcie Patryka na rehabilitację – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 Monika Wiśniewska, która zbiórkę dla Patryka organizuje wspólnie z Marcinem Pieczeniukiem i dodaje – wciąż potrzebne są pieniądze na leki, kremy i opatrunki niezbędne przy leczeniu Patryka i dlatego zwracamy się do wszystkich osób, dla których cierpienie ludzkie nie jest obojętne, o wszelką pomoc finansową, a także materialną dla samego Patryka, jak i jego licznej kochającej rodziny.
Osoby, które chciałyby pomóc Patrykowi w jego powrocie do zdrowia, proszone są o kontakt z panią Moniką poprzez Facebooka. Na potrzeby zbiórki utworzone zostało konto, na które można przesyłać środki finansowe. Numer konta: 85 9393 1023 3901 0692 3000 0010 - koniecznie z dopiskiem darowizna dla Patryka Kamińskiego.
W sierpniowym pożarze ucierpiał również kolega Patryka. Chłopak wciąż przebywa na leczeniu w szpitalu. Jeśli jednak będzie taka potrzeba i wola rodziców, to jak mówi pani Monika, dla niego tez zostanie przeprowadzona zbiórka.
Czytaj także: Tragedia na polu. W pożarze ucierpiało dwóch nastolatków!