Około godziny trzeciej w nocy złodzieje dokonali kradzieży. Jak ustaliła redakcja SuperPortalu24, matka właściciela lodziarni usłyszała hałas. Bandyci wyrwali wszystkie przyłącza, przyczepę zamocowali na hak do swojego pojazdu i odjechali. Kobieta, która usłyszała niepokojące dźwięki, powiadomiła syna. Gdy właściciel, niezwłocznie przyjechał na miejsce, po lodziarni nie było już śladu.
- Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci dokonali penetracji terenu i zabezpieczyli ślady - przekazał reporterowi SuperPortalu24 podinsp. Tomasz Piętal zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Gryficach. - Policjanci zabezpieczają także zapisy z monitoringu, a kamer w tej okolicy jest bardzo dużo - dodaje zastępca komendanta.
Jak udało się dowiedzieć naszej redakcji złodzieje zostawili dużo śladów. Między innymi z przyczepy wyciekła woda, która wskazała kierunek ucieczki.
Zapewne są ludzie, którzy widzieli zajście. Osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszone są o kontakt z policją w Gryficach tel: 91 38 57 511.