- Przecież to jakaś inwigilacja, wymyślają – mówi oburzony pan Jan, mieszkaniec Gryfic, posiadający od prawie 10 lat numer na kartę – nikt mnie nie zmusi do rejestracji karty, jak wyłączą, będę korzystał tylko ze stacjonarnego.
Rejestracja karty SIM wiąże się z wizytą w salonie telekomunikacyjnym, należy posiadać ze sobą dokument tożsamości do weryfikacji. Zarządzenie wynika z przepisów ustawy o działaniach antyterrorystycznych. Nie jest to zależne od wymogów danego operatora, czy to sieć Orange, Plus czy Play, czy inne sieci, każdy użytkownik numeru na kartę musi się wylegitymować, żeby jego numer nie został wyłączony. Wszystkie karty, które nie zostaną zarejestrowane do 1 lutego 2017, staną się nieaktywne.
Co ciekawe na portalach aukcyjnych i sprzedażowych pojawiły się oferty na sprzedaż zarejestrowanych kart. Ciekawe czy znajdą się osoby, które będą chciały ominąć prawo.