Przygotowania do zawodów trwały rok pod okiem trenera Pawła Jabłońskiego.
- Przygotowania do zawodów to przede wszystkim przestrzeganie ścisłej diety, nie ma mowy o śmieciowym jedzeniu – opowiada naszej redakcji Justyna, która dzisiaj wróciła do domu. Trening nawet 7 razy w tygodniu, a także godziny spędzone na przygotowaniu prezentacji scenicznej. Oprócz tego na scenie liczą się detale, które muszą współgrać ze sobą. Odpowiednio przygotowana skóra, strój, buty, makijaż, włosy, biżuteria to wszystko musi być idealne - mówi nam Justyna, która nie ukrywa, że wkłada całe swoje serce w sport, który uprawia.
Debiuty to pierwszy krok. Gryficzanka w rozmowie z reporterem SuperPortalu24 nie ukrywa swojego zadowolenia ze swojego pierwszego występu na scenie. - Wszystko poszło tak jak sobie zaplanowałam - mówi. Teraz przed Justyną kolejne wyzwania. Jeszcze w tym roku weźmie udział w zawodach. Trzymamy kciuki.