Hołownia w Gryficach. Było o wierze, kościele i uchodźcach.

Szymon Hołownia, dziennikarz i publicysta, odwiedził Gryfice w ramach cyklu spotkań autorskich organizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną.

Dzisiejszego popołudnia gryficzanie mieli okazję spotkać się z niezwykłą postacią związaną z polskim kościołem, ale i show biznesem. Szymon Hołownia jest znanym katolickim publicystą, który swoją popularność zdobył dzięki współprowadzeniu telewizyjnego talent show „Mam talent”.

Podczas spotkania w Miejskiej Bibliotece Publicznej, Szymon Hołownia najpierw odpowiadał na pytania prowadzącego Przemysława Kubalicę, a następnie publiczności. Wśród wielu pytań do publicysty znalazły się te dotyczące wiary, tego, dlaczego nie został zakonnikiem, kościoła, in vitro, czy sprawy uchodźców. – Jeżeli widzę, że ksiądz nie zajmuje się Jezusem, tylko tym, co dzieje się w telewizji, to zmieniam księdza – odpowiedział na pytanie dotyczące próby wpływu kościoła i duchownych na życie Polaków. – w kościele widzę rzeczy, z którymi się nie zgadzam, ale wiem, że jest tam miejsce dla każdego z nas.

Jak sam mówi, najbardziej boi się tego, że czegoś nie zdąży zrobić. - Boję się tego, że jutro obudzę się z ręką w nocniku. To jest mój jedyny strach – mówił do zebranej publiczności Szymon Hołownia. – Wkurza mnie w samym sobie to, że jestem ciapą gadającą o robieniu, a nie robię nic.

– Liczymy precyzyjnie, ilu ludzi zabili terroryści w Europie. A ilu myśmy zabili, nie wpuszczając uchodźców? Tego nikt nie policzył. I za ile śmierci my odpowiadamy? – wypowiadał się w kwestii uchodźców. Hołownia jest zdania, że Polska powinna przyjąć uchodźców. Jednak, należy zrobić to rozsądnie i według pewnych kryteriów. – Ilu ludzi zginęło już w tych obozach dla uchodźców tylko dlatego, że my chcemy pomagać na miejscu? Bo to jest lepsze, mówią politycy. Bzdura, jak słyszę te ideologie, to mi się nóż w kieszeni otwiera – mówił publicysta.

Dziennikarz opowiadał też o założonych przez siebie fundacjach Kasisi oraz Dobra Fabryka, które skupiają się na organizowaniu i niesieniu pomocy szczególnie humanitarnej wśród ludności z biedniejszych regionów świata, a także z Polski.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia