Tłusty Czwartek to jedyny dzień w roku, kiedy odstawiamy wszelkie diety, przestajemy liczyć kalorie i bez żadnych oporów zajadamy się pączkami, faworkami, całuskami i innymi słodkościami. Zgodnie z tradycją w tego dnia trzeba zjeść pączka, bo inaczej przez cały rok będzie się miało pecha. W cukierniach od samego rana ustawiają się kolejki miłośników słodkości z różnymi rodzajami nadzienia.
Zwyczaj jedzenia pączków w tłusty czwartek w Polsce sięga XVII wieku. Dawniej jadano je nie na słodko, lecz ze skwarkami, smażone tak, aby były, jak najbardziej tłuste. Miał to być sposób najedzenia się na zapas przed 40-dniowym postem.