Przez wiele lat, ogrodzenie biegnące wzdłuż ulicy Nowy Świat skutecznie odgradzało budynek gryfickiego sanepidu. Osoby, które właśnie z tej strony podążały w to miejsce, musiały, albo nadrabiać spory kawał drogi, albo przechodzić przez zrobioną przez kogoś dziurę w płocie.
Sprawą utrudniającego życie wielu mieszkańców ogrodzenia w maju zainteresował się Grzegorz Burcza. Radny z Prawa i Sprawiedliwości, o czym informowaliśmy w artykule pt. Po co to ogrodzenie?, podjął kroki mające na celu likwidację siatki. I udało się.
Tuż obok sanepidu zdjęto kawałek siatki, a w jej miejsce zamontowano furtkę i ułożono chodnik. Teraz gryficzanie nie muszą już nadrabiać drogi ani też korzystać z dziury, która co ważne, została załatana.