O karze, poinformował we wtorek, (21.01.) na swoim oficjalnym profilu na Facebook-u sam ukarany. - Marszałek Elżbieta Witek uprzejmie poinformowała mnie, że Prezydium Sejmu postanowiło obniżyć mi uposażenie poselskie w wysokości ¼ uposażenia na okres jednego miesiąca, za to, że… demonstrowałem wraz z dwójką innych posłów ze swojego miejsca, trzymając w ręku – jak napisane jest w uzasadnieniu - transparent z napisem „KONSTYTUCJA”. Podobno naruszyliśmy tym zachowaniem powagę Sejmu. Przypomnę tylko, że szalik (żaden transparent) z napisem „Konstytucja” był wzniesiony w momencie czytania projektu nowelizacji ustawy, mającej wywierać presję na sędziów. To było łamanie Konstytucji i praworządności – poinformował poseł KO Artur Łącki.
Poseł zapowiada, że odwoła się od wydanej decyzji. Zrobi to, choć jak sam wskazuje, nie spodziewa się, aby zmieniło ono decyzję Prezydium Sejmu. W tym samym wpisie Artur Łącki przypomniał o tym, że w poprzedniej kadencji marszałkowie PiS kilkunastokrotnie nakładali kary na posłów. Te dotyczyły tylko posłów opozycji.
- Czas przywyknąć… Co nie znaczy, że zaprzestaję walki z łamaniem Konstytucji czy praworządności! – napisał na Facebook-u Artur Łącki, który zapowiada, że teraz będzie walczyć jeszcze mocniej.