Dziś Dzień Sołtysa
Wszystkim sołtysom składamy życzenia zdrowia oraz wytrwałości i zapraszamy do przeczytania rozmowy z Grzegorzem Kuryłło, od 2015 roku sołtysem Marszewa.
- Co znaczy dla pana pełnienie funkcji sołtysa ?
- Wieś, w której zamieszkałem, była bardzo zacofana pod względem infrastruktury i mediów. To sprawiło, że postanowiłem działać i poświęcić własny czas na zmiany. Obecnie pełnie drugą kadencję na ww. stanowisku. Jestem z tego bardzo dumny, gdyż społeczność lokalna doceniła to, co robię. Dzięki temu mogę pomagać mieszkańcom w ich problemach, ale także i przede wszystkim zmieniać naszą małą Ojczyznę. Przez niespełna dwie kadencję udało się nam pozyskać wiele środków z gminy i Unii, co diametralnie zmieniło sołectwo, infrastrukturę i pozwoliło zmienić poziom i styl życia na wsi. Obecnie wieś w Polsce to już nie to samo, co dwadzieścia lat wcześniej. Jestem przekonany, że wieś stanowi ważny filar Państwa w wymiarze wielu płaszczyzn życia społecznego oraz utrzymania kultury i tradycji regionów.
- Co uważa Pan za swoje największe sukcesy?
- W trakcie trwania pierwszej kadencji w latach 2015-2018 udało mi się skanalizować wieś, - oświetlić wszystkie drogi dojazdowe, co znacznie poprawiło bezpieczeństwo, wybudować wiatę wraz z wyposażeniem, myśląc o dzieciach i młodzieży dokonać modernizacji placu zabaw, wybudować dwa przystanki autobusowe, uruchomić bezpłatną komunikację miejską z Goleniowem, opracować koncepcję przebiegu ścieżki pieszo-rowerowej wraz z decyzją środowiskową, poprawić bezpieczeństwo poprzez oznakowanie informacyjne dojazdu do posesji.
W mojej obecnej kadencji, która trwa od 2019 roku, doprowadzono gazu ziemny do całej wsi – do posesji, doprowadzono światłowód do wsi w 2021r., ogrodzono plac zabaw, czym poprawiono bezpieczeństwo dzieci, opracowano projekt ścieżki pieszo-rowerowej, rozpoczęto budowę pierwszego etapu budowy ścieżki pieszo-rowerowej, dokonano przejęcia głównej drogi powiatowej przez gminę oraz obecnie opracowywana jest dokumentacja techniczna drogi, która sprawi, w co wierzę, że zostanie wyremontowana w 2024 r.. To jest główny nasz priorytet.
- Jak to jest być w tych trudnych czasach sołtysem?
- O sołtysie mówi się, że jest liderem, menadżerem, człowiekiem orkiestrą... Często podkreśla się zaangażowanie sołtysów w rozwój sołectwa i lokalnych społeczności, ich trud, przedsiębiorczość i charyzmę. W moim przypadku będąc Sołtysem, przy załatwianiu spraw mieszkańców staram się , aby w przypadku, kiedy zamykane są drzwi przed problemami, to wchodzę oknem. W pierwszej kolejności czynię wszystko dla mieszkańców, aby wiedzieli, za co płacą podatki. Bardzo ważną sprawą jest osobiste zaangażowanie w funkcję i mieć opracowany pewien plan działania z pełną konsekwencją. W tym przypadku nie wolno mieć tzw. słomianego zapału, co wykluczy szybko z dalszej działalności. Uważam, że obecnie, w dzisiejszych czasach jest mało osób tzw. Społeczników, gdyż ich praca i działalność nie jest doceniana przez wójtów, burmistrzów i starostów. Warto, wspomnieć tu, że szkoła też nie uczy takich postaw wśród najmłodszych. Osobiście uważam, że obecna szkoła nie uczy młodzieży życia i aktualnych potrzeb oraz jest o dekadę za obecnym postępem cywilizacyjnym.
- Jak ocenia Pan swoją pracę na rzecz lokalnego społeczeństwa ?
- Moim zdaniem najlepszą oceną pracy Sołtysa jest ocena dokonana przez własnych mieszkańców. Będąc wybranym na drugą kadencję, jestem przekonany, że to najlepsza ocena i świadczy o docenieniu dotychczasowej działalności.
Komentarze (2)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
T.W
odpowiedzTrzymam kciuki Grzegorz.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Marszewiak
odpowiedzTo jest prawda
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!