Dzikie wysypiska. Za ich uprzątnięcie płacimy wszyscy
Dzikie wysypiska śmieci, to zmora, z którą walczy wiele samorządów w Polsce. Jak "grzyby po deszczu" powstają nowe, a za ich likwidację najczęściej płacą podatnicy.
- Dzikie wysypiska, to problem praktycznie wszystkich miejscowości w Polsce-uważa Krzysztof Szmidt, komendant Straży Miejskiej w Trzebiatowie. W jego opinii ludzie, którzy dopuszczają się tego procederu, lekceważą pozostałych współmieszkańców, bo za likwidację składowisk płacą wszyscy. Na terenie gminy Trzebiatów pojawiają się coraz to nowsze wysypiska, które po jakimś czasie zostają ujawnione. Porzucone śmieci, najczęściej pochodzenia po budowlanego zalegają w lasach, na łąkach lub przy drogach mniej uczęszczanych. - W momencie, kiedy albo otrzymamy zgłoszenie o takim wysypisku lub sami je ujawnimy, prowadzimy czynności, które mają na celu ustalenie sprawców ich powstania. Przepytujemy ludzi, którzy mogliby mieć taką wiedzę, ale również przeglądamy same śmieci. Zdarza się, że wśród odpadów odnajdujemy elementy, które mogą nas naprowadzić na sprawcę-tłumaczy Szmidt. Po tym, jak już wiadomo kto tego dokonał, sprawca obligowany jest do uprzątnięcie nieczystości. Otrzymuje on również mandat karny w wysokości do 500 zł. Jeżeli dochodzi w tym miejscu do kumulacji wykroczeń — nawet do 1000 zł. Jednak kiedy sprawca pozostaje anonimowy, wysypisko likwidowane jest przez odpowiednie służby, w zależności na czyim terenie, odpady się znajdują. Zdaniem Krzysztofa Szmidta, wyrzucanie śmieci, a tym samym tworzenie dzikich wysypisk, jest procederem, który pozbawiony jest współodpowiedzialności, a do tego to objaw arogancji i głupoty. Śmieci w każdej chwili można przewieźć do punktu zbiórki odpadów, który znajduje się w Trzebiatowie przy ulicy Strumykowej. Tworzenie wysypisk jest bardzo niebezpieczne dla środowiska naturalnego. Wśród gruzu znajdują się także odpady plastikowe, elektronarzędzia, sprzęt elektroniczny, pozostałości papy, a nawet azbestu. To duże zagrożenie dla flory i fauny. W punktach newralgicznych montowane są fotopułapiki, dzięki którym udaje się zidentyfikować sprawców, ale często zdarza się tak, że już samo urządzenie działa prewencyjnie.
Komentarze (8)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
L
odpowiedzOch, na mszę może dać k.rwa mać, a do roboty to nie łaska się wziąć. Na ulicach ćpuny w chaszczach śmieci i wszystko ok.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kaziu
haha ale ostro i prawidłowo
Glos rozsadku
odpowiedzKiedy kraj pójdzie po rozum. Skoro Polska placi za usuwanie dzikich wysypisk to rachunek jest prosty. Dajcie każdemu Polakowi limit np 1tony / rok na darmowy wywóz na smietnisko. 1 tona wywieziona na śmietnisko kosztuje kilka razy mniej niż usuwanie tony z dzikich wysypisk.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Głos ludu
odpowiedza w Trzebiatowie to ponoć pełno zboka wszędzie i jeszcze go broni lud niedowiarek , taka wieść krąży
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
NO
Ale ciebie się pozbyli to zawsze jednego mniej.
L
odpowiedzTablica chwały powinna być przed Urzędem - imię nazwisko zdjęcie i opis zdarzenia. Niech ludzie wiedzą kogo mają za miedzą.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Lit
odpowiedzNiestety ale to wina politykow calego powiatu. Niby sa punkty w ktorych mozna oddawac ponadgabarytowe smieci a jak czlowiek chce oddac to zadaja kasy albo twierdza ze nie mozna???
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
optyk
odpowiedzczyli taniej jest usuwać dzikie wysypiska niż zapłacić za przyjmowanie odpadów, gratuluję kreatywnej księgowości haha
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!