Czy w Trzebiatowie powstaną nowe mieszkania? Pojawiło się światełko w tunelu

Wczoraj odbyła się specjalna wideokonferencja dotycząca Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. W spotkaniu on-line z doradcą Krajowego Zasobu Nieruchomości oprócz burmistrza i wiceburmistrza, uczestniczyli trzebiatowscy Radni oraz Prezes ZBK. Nowa idea zakłada, że jeszcze w 2023 roku mogą powstać nowe mieszkania.


- Zawsze uważałem, że Państwo powinno partycypować w obowiązkach samorządów, jeżeli chodzi o budowę mieszkań. Zawsze wyglądało to w ten sposób, że Państwo poczuwało się do tego, ale niewiele z tego wynikało. Obowiązek i koszty przeważnie spadały na samorządy — mówi Grzegorz Olejniczak. - Podczas kontroli NIK pojawiły się wnioski, że ta polityka wygląda źle. System finansowania był zwyczajnie zły. Samorządy doskonale wiedzą, że ten obowiązek jest po ich stronie, ale Państwo powinno je w tym wspierać — tłumaczy.


Według Olejniczaka tak dobrych warunków do tworzenia polityki mieszkaniowej, jakie obowiązują od niedawna, jeszcze nie było. Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa dotyczy podmiotu, który bazuje na Skarbie Państwa i w połączeniu z samorządami buduje mieszkania pod wynajem.


- Są pewne obostrzenia jak na przykład wysokość czynszu, który nie może przekraczać 4 % wartości odtworzeniowej lokalu (12,56 zł/m²), kryteria dojścia do własności czy też czasowe. SIM jest to spółka, którą tworzą samorządy i Krajowy Zasób Nieruchomości. Każdy SIM ma działać na obszarze danego regionu. Specjaliści stwierdzili, że aby ta inicjatywa mogła się utrzymać, musi zarządzać co najmniej 900 mieszkaniami. Ideą spółki jest wybudowanie mieszkań i następnie zarządzanie nimi przez trwałość projektu, który wynosi 15 lat od momentu zakończenia przedsięwzięcia — dodaje Grzegorz Olejniczak.


SIM musi przygotować grunt, projekty na budowę, wyłonić wykonawców, wybudować budynki i następnie nimi administrować. Lokale, które tam powstaną, będą własnością Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. W tych budynkach gmina, na której terenie są one budowane, może je wynająć i włączyć je do własnego zasobu mieszkaniowego.


- To oznacza, że w tych mieszkaniach będzie obowiązywał czynsz gminny. Ta inicjatywa jest zdecydowanie korzystniejsza niż program „Mieszkanie +". Państwo zweryfikowało swój pomysł i poprawiło to, co tam było błędne — wyjaśnia.


Finansowanie tego projektu odbywa się poprzez zaciągnięcie kredytu nie przez gminę, ale przez SIM i już na starcie otrzymuje ona wsparcie od Skarbu Państwa w wysokości 3 mln złotych na objęcie udziałów w tej spółce.


- Jest to już wsparcie na rozruch dla SIM. Następnie gmina stara się o pieniądze z Funduszu Dopłat, które stanowią 25% wartości przedsięwzięcia, gmina może również wnieść aportem swoje grunty i w zamian za to otrzymuje udziały do 10% wartości przedsięwzięcia, ale nie większą niż wartość tych gruntów, które wnosi. Pozostałe pieniądze spółka (SIM) pozyskuje z Banku Gospodarstwa Krajowego jako tani kredyt. Dodatkowo ci mieszkańcy, którzy w przyszłości chcieliby mieć tam mieszkania własnościowe, mogą partycypować w kosztach i po 15 latach ubiegać się o prawo własności swojego lokalu wpłacając na start 20% wartości lokalu — podkreśla. - Pomysł adresowany jest do tej części społeczeństwa, która jest trochę bogatsza o tej grupy, która potrzebuje wsparcia od gminy, ale z kolei nie na tyle zasobna, żeby otrzymać kredyt na budowę domu lub zakup własnego mieszkania — dodaje.


Aby SIM mógł powstać w gminie Trzebiatów, konieczne jest podjęcie dwóch uchwał Rady Miejskiej, które pozwolą burmistrzowi na zawarcie umowy spółki i zwrócenie się do Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa o wsparcie w wysokości 3 mln złotych. Z praktycznego punktu widzenia, potrzebna będzie również uchwała o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulic Kołobrzeskiej, Długiej i Kasprowicza.


- Właśnie tam mamy grunty, które są wskazane na tego typu budownictwo. Na ostatniej sesji mówiłem, że jak nie my to kto? I jak nie teraz, to kiedy? Burmistrz wystąpi z wnioskiem do Pana Przewodniczącego o zwołanie sesji nadzwyczajnej, która najprawdopodobniej odbędzie się w połowie marca i będzie ona poświęcona tylko i wyłącznie tym trzem uchwałom. To radni podejmą decyzję na ten temat — podkreśla.