Czy nad Gryficami zapanuje ogromny fetor?

2023-06-15 22:04
Karol Szumny
2023-06-15 22:04

Mieszkańcy gminy Gryfice spotkali się dziś z władzami miasta i powiatu, by pokazać swój sprzeciw wobec planowanego wylewania pofermentu na polach znajdujących się w sąsiedztwie ich domów. Zgodnie z założeniami, nawożonych ma być blisko 500 hektarów ziemi, na których znajdzie się kilkanaście tysięcy ton odpadu. Mieszkańcy argumentują, że przyniesie to nie tylko ogromny fetor nad miastem, ale wpłynie również na zdrowie i codzienne życie.

ZDJĘCIE 1 z 7

Na sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Gryficach padało dziś wiele pytań. Wszystko ze względu na pozytywnie zaopiniowany przez Gminę Gryfice wniosek o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów w procesie odzysku R10.

- Dlaczego podjęliście wtedy decyzję tak szybko? Dlaczego nie wyjaśnicie nam, ile tysięcy ton zostanie tam wylanych, skoro dyrektywa azotowa mówi, że na hektarze można wylać nawet 30 ton pofermentu? Kiedy to będzie rozwiezione? W jaki sposób? – pytali mieszkańcy. – My tego nie wiemy. Inwestor też nie przedstawia nam, kiedy będzie to wywożone. Jeśli zapach będzie się unosił przez tydzień – przeżyjemy, ale jeżeli to będzie przez dwa miesiące, wiosną i jesienią? Czy ktoś bierze pod uwagę, że oprócz smrodu są również inne aspekty rozlewania tego pofermentu? – padały pytania.

Mieszkańcy mają żal do władz, że nie skonsultowały się wcześniej w sprawie tej inwestycji. Obszar wylewania odpadów to blisko 500 hektarów, a całość ma trwać 10 lat. Najbardziej pokrzywdzeni są mieszkańcy Lubieszewa, Stawna oraz Sokołowa, ale jak ostrzegają – fetor może przenieść się na całe miasto.

- Gmina powinna się z nami spotkać i przedstawić nam, że taka uciążliwa dla społeczeństwa działalność będzie miała miejsce. My tam wszyscy mieszkamy, mamy swoje nieruchomości, żyjemy, mamy studnie… – wymieniała jedna z mieszkanek.

W czasie spotkania głos zabrał również Starosta Powiatu Gryfickiego – Ryszard Chmielowicz. Tłumaczył, że postanowienie burmistrza jest tylko jednym z elementów do wydania zezwolenia i nie jest ono wiążące. Podkreślił, że nigdy nie należy traktować przesadnie tego dokumentu. Pochwalił też upór mieszkańców.

- Dzisiejsze spotkanie pokazuje, jaką siłą jest grupa społeczna, czyli mieszkańcy gminy Gryfice. Jednym z ważnych elementów wydania zezwolenia będą właśnie te dzisiejsze konsultacje – powiedział Ryszard Chmielowicz.

Burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł przypomniał zgromadzonym, że poprzednie postanowienie zostało unieważnione.

- Pierwsze postanowienie, które w moim imieniu podpisała pani wiceburmistrz Marzena Domaradzka, unieważniłem. Następnie wydałem nowe postanowienie, które nie wyraża zgody na wylewanie tego pofermentu – powiedział Andrzej Szczygieł. Podkreślił, że Gmina wydaje tylko opinię, a decyzja jest w rękach Starosty Gryfickiego.

Po dalszych rozmowach odbyło się głosowanie, aby jasno podkreślić stronę mieszkańców. „Przeciw” opowiedzieli się wszyscy zgromadzeni. Teraz decyzja należy do Starostwa Powiatowego. - Weźmiemy pod uwagę wszystkie elementy przy wydaniu tej decyzji – zapowiedział Waldemar Wawrzyniak, wicestarosta.

Komentarze (15)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Franek

odpowiedz
16.06.2023 05:01

Jak burmistrz sobie koło domu wyleje

Romek

odpowiedz
16.06.2023 09:54

Dobre , starosta teraz na smrodzie chce odbudować swój wizerunek z budowanym miesiącami rondem i tym Armagedonem który dał swoim wyborcom , to nie władza to kabaret

Gryficzanka

odpowiedz
16.06.2023 08:38

To przykre, że dla władz naszego miasta, interes bliżej nieznanej spółki liczy się bardziej niż zdrowie mieszkańców i infrastruktura Gryfic ? Czy urzędnicy odpowiedzialni za ochronę środowiska - ochronią je ?

Jerzy

odpowiedz
16.06.2023 10:52

Dlaczego na spotkaniu nie było pani Domaradzkiej, która powinna wytłumaczyć się z podjętej decyzji.

Mieszkaniec

16.06.2023 10:52

Pewnie bała się ze wyjedzie na taczkach razem z tym gu...m

16.06.2023 08:34

Jak smrodek to u robactwo i ukochane muchy

Jurek

odpowiedz
16.06.2023 14:40

Dziwi mnie to że akurat mieszkańcy którzy mieszkają 100m od firmy która produkuje wanna itd. protestują wobec zapachu z pofermentu który może być rozlewany najbliżej 800m od ich zabudowań a nie wobec tej firmy. Widocznie ten zapach im nie przeszkadza.

Anna

16.06.2023 14:40

Wczoraj byłam na spacerze koło domków i szlam w kierunku Lubieszewa. Czy na górce państwo nie słyszycie hałasu pompy z oczyszczalni? A ten zapach z oczyszcalni nie przeszkadza?

Do Jurka

16.06.2023 14:40

Jak kupowali działki pod domy to ślepi byli i nie widzieli takiego dużego zakładu produkcyjnego ??? My mieszkamy od lat i nie chcemy żeby cwaniak przedsiębiorca dodabial się na utylizacji odpadów naszym kosztem dodam że burmistrz już nas uszczęśliwił i wydał zezwolenie na budowę fotowoltaiki mimo sprzeciwu mieszkańców

Wicia

odpowiedz
16.06.2023 07:55

Lepiej więc by było, gdyby gospodarstwa istniejące na tych wioskach od czasu II Wojny Światowej, zaprzestały produkcji rolnej, lub stosowały droższe i mniej ekologiczne nawozy syntetyczne? Dzięki temu żywność będzie znacząco drożeć, ale to w końcu żaden problem. PS. Poferment też trzeba będzie wtedy jakoś utylizować, co wiązać się będzie z kosztami, a skoro powstaje on w czasie produkcji energii w biogazowniach, to i energia tanieć nie będzie.

Jacek

16.06.2023 07:55

Poferment z biogazowni to nic innego jak nawóz. To nie jest żaden odpad. No chyba że ktoś woli nawóz taki jak gnojowice i obornik to wtedy dopiero będzie pachnieć. To może też od razu zakazać wywożenia i tego. Nie najlepiej zakazać też i uprawy bo w lato nie będzie można otworzyć okien bo kurzu naleci a co dopiero z praniem ooooooo rany.

Miećka

16.06.2023 07:55

Jacuś. Poczytaj w rozp. Ministra co to jest R10 Całe gówno poza sfermentowaną hnojowicá

Kurski

odpowiedz
16.06.2023 05:00

Co to za inwestor ?

Miećka

odpowiedz
16.06.2023 08:19

Sławno pomiędzy Koszalinem a Słupskiem czy Stawno koło Gryfic ?

jarek

odpowiedz
16.06.2023 08:56

w naszej gminie nie ma Sławna tylko Stawno, ale skad czepakowianin Szumny ma o tym wiedziec.