Co z komisariatem Policji w Kliniskach? Radny nadal walczy

Z wnioskiem o utworzenie w Kliniskach posterunku już na początku tego roku wystąpił do kilku instytucji radny miejski Robert Kuszyński (niezależny). Zwracał uwagę między innymi na to, że w samej wsi oraz innych okolicznych miejscowościach mieszka obecnie około 9 tysięcy ludzi, a że ta część gminy dynamicznie się rozwija, liczba ta będzie się zwiększać. Istnieje tam zresztą duża szkoła podstawowa, w pobliżu przebiega droga ekspresowa S3, a nieopodal położony jest Goleniowski Park Przemysłowy. Radny odnosił się także do statyk związanych z przestępczością na tych terenach.

Dotyczące tej sprawy decyzje i pozytywne opinie odpowiednich służb i instytucji zostały wydane już dawno temu, niestety władzom Goleniowa nie udało się do tej pory znaleźć ani budynku, ani działki w Kliniskach, która spełniałby założenia i wymogi Policji. Temat więc nieco ugrzązł, nie oznacza to jednak, że został całkowicie zarzucony.

- Szansa nadal jest i dlatego nie patrząc na burmistrza, który prawie po 10 miesiącach zajmowania się tematem po prostu z nim sobie nie poradził, przejąłem inicjatywę i zacząłem szukać rozwiązań wśród innych instytucji. Jestem po spotkaniu z przedstawicielami
Nadleśnictwa w Kliniskach Wielkich, bo to właśnie nadleśnictwo posiada działki wpisujące się idealnie pod budowę takiego komisariatu. Oprócz tego dzięki wsparciu radnego Rady Powiatu w Goleniowie Pana Arkadiusza Guziaka jesteśmy także po spotkaniu z Panem Zbigniewem Boguckim, wojewodą zachodniopomorskim, który wyraził wsparcie i chęć pomocy w utworzeniu komisariatu w Kliniskach Wielkich. Dodatkowo i niezależnie o pomoc poprosiłem także starostę Powiatu goleniowskiego, który też wyraził chęć pomocy przy utworzeniu komisariatu oraz uruchomieniu dalszych procedur. Dla mnie najważniejsze jest dobro mieszkańców i dialog - bez zależności politycznych - informuje R. Kuszyński.

Do sprawy będziemy oczywiście wracać, gdy pojawią się kolejne związane z nią informacje.