„Ciężka noga” nowej przewodniczącej!

Spory falstart zaliczyła Jowita Pawlak, nowa przewodnicząca Rady Miejskiej w Nowogardzie tuż przed wyborem na to stanowisko. W trakcie przerwy, jaką zarządzono na podliczenie głosów tajnego głosowania na przewodniczącego Rady Miejskiej, w którym J. Pawlak była jedyną kandydatką, radna pochwaliła się innemu radnemu swoimi wyczynami za kierownicą. Wszystko zarejestrował mikrofon i kamera, a nagranie poszło do sieci. Mniej więcej w 56 minucie materiału wideo można usłyszeć, jak J. Pawlak mówi:

- (…) Teraz do Kołobrzegu to rewelacja. Jak zrobili tę drogę to kurde... (...) No ale mnie tam złapali raz. Za mną jechali BMW, słuchaj nieoznakowanym, ja wyprzedzałam, a on się za mną chował i tak trzy razy, aż za tym trzecim razem mnie wyprzedził, włączył te światła "folow me" "policja" i musiałam zjechać. Dobrze, że Przemek ze mną jechał, i mówi do nich, no wiecie Panowie, żona mnie wiezie na wczasy, a oni no dobra to tylko pouczenie. Ale miałam 170 (...) Teraz już można było stracić prawo jazdy (...), a raz na "stargardzkiej" mnie złapali 169, a gościu do mnie mówi, ale pani wyczuła (...) a ja dostała piątkę BMW zastępczą, tam w ogóle nie było czuć prędkości, bo to przyciśniesz i jedzie – mówił J. Pawlak.

Po ponad półtorej minucie wywodów o swoich przygodach z przekraczaniem prędkości, radna Pawlak otrzymała telefon, po którym stwierdziła: "ale czemu to leci? to nie wyłączył? Andrzej nie kontroluje tego” i udała się w stronę osoby prawdopodobnie zajmującej się relacją na żywo z sesji, by wyciszyć mikrofon. Niestety dla nowej przewodniczącej jej wcześniejsze dywagacje pozostały już w sieci...