Branża turystyczna w dobie pandemii

- Branża turystyczna odczuła bodaj najbardziej pojawienie się pandemii koronawirusa. Jak wyglądały pierwsze dni po wprowadzeniu obostrzeń?
- Pierwsze dni po wprowadzeniu obostrzeń, wyglądały normalnie, wszyscy spoglądaliśmy w jaką stronę to się skieruje, najważniejsi dla naszej sieci byli klienci, którzy mieli w najbliższych dniach wylot, skontaktowaliśmy się z nimi i poinformowaliśmy jak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja. Rezerwując wakacje w naszym biurze w Wakacje.pl, to my opiekujemy się rezerwacjami,

- Jak dużo w tym czasie osób z Pana biura przebywało za granicą?
- W czasie ogłoszenia epidemii w Polsce, nasi klienci zdążyli wrócić, więc nikt nie korzystał z rządowego powrotu do domu, natomiast nowi klienci, już nie wylecieli, ale otrzymali bardzo korzystne warunki zmiany rezerwacji.

- Na czym one polegały?
- Kolejni klienci otrzymali bardzo atrakcyjne propozycje od Tour operatorów, np.: przeniesienie rezerwacji na inny miesiąc z rabatem – polegało to na tym, że przenosząc rezerwację np. na lipiec, sierpień, klient otrzymuje rabat -20% od nowej rezerwacji z racji tego, że wczasy w maju są jedne z najtańszych, a w lipcu, sierpniu – jedne z najdroższych, inny touroperator oferował warunki następujące: jeśli przeniesiona wycieczka na inny termin była droższa, to cena pozostawała bez zmian. Jeśli te wszystkie zaproponowane zmiany nie odpowiadają klientom, wszyscy operatorzy oferują Voucher powiększający wartość wpłaconych pieniędzy o 10% który można wykorzystać na wakacje w dowolnym terminie do września 2021roku. Oczywiście każdy klient mógł tego wszystkiego nie przyjmować i otrzymać zwrot wpłaconych środków bez potrącania żadnych kwot. Dlatego najlepszym rozwiązaniem było i jest, poczekać aż rezerwacja zostanie odwołana przez Touroperatora -wówczas za anulację klienci nie ponoszą żadnych kosztów.

- Jak funkcjonuje Pana biuro w ostatnich dwóch miesiącach?
- Biuro funkcjonuje cały czas i funkcjonować będzie. Na dzień dzisiejszy pracujemy zdalnie i wszystkie przeniesienia i dyspozycje klientów wykonujemy na telefon lub maila, jeśli ktokolwiek będzie chciał się z nami spotkać w biurze, nie ma problemu żeby się spotkać.

- Czy w tym czasie występowały zapytania o wakacyjne propozycje, czy też nastąpił całkowity przestój?
- Tak, było trochę zapytań ze strony klientów o wakacje w sierpniu – październiku, owszem, w kwietniu był przestój, ale teraz już ludzie inaczej patrzą na całą tą sytuację.

- Jak wygląda obecnie sytuacja w branży? Czy są już zapytania, rezerwacje? Jak to wygląda w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego?
- Obecna sytuacja jest taka, że zmieniamy, przenosimy rezerwację na inny termin, niektórzy anulują. Rezerwację pozostają założone na miesiące wakacyjne, czekamy na decyzje rządu odnośnie samolotów. Tak jak wspomniałem wcześniej, zapytania są ale dużo mniejsze niż w poprzednich sezonach. Obecnie można rezerwować wakacje a touroperatorzy oferują bardzo elastyczne warunki rezerwacji. W ostatnim miesiącu do oferty naszego biura, dołączyło kilkaset hoteli i pensjonatów z oferty krajowej, często w cenach lepszych niż znane portale rezerwacyjne.

- Jak będzie wyglądało lato 2020 w biurach podróży? Czy już coś wiadomo o popularnych kierunkach dla Polaków jak Turcja, Grecja ?
- Tak, niektóre kraje już ogłosiły, że otwierają hotele. W Hiszpanii hotelarze i operatorzy turystyczni z Majorki planują dla zagranicznych turystów pobyty w lipcu 2020r. Hiszpanie opracowują protokoły dla zachowania bezpieczeństwa i zdrowia. Egipt otwiera hotele dla turystów krajowych, ogłoszono że hotele będą mogły działać przy 25% obłożeniu do początku czerwca, a następnie przy maksymalnie 50% obłożeniu. Wszystkie hotele zostały poddane dezynfekcji. Grecja otworzy hotele 1 czerwca jednak 1 lipca chce przyjąć turystów. Turcja w czerwcu otwiera hotele. Tak więc wszystko powoli wraca do normy, klienci muszą wiedzieć że nikt nie puści turystów w region zagrożony. Czekamy na decyzję polskiego rządu odnośnie samolotów. Czechy, Węgry, Słowacja zapowiedziały że otwierają loty.

- Czy obecnie mają Państwo dalej w ofercie odleglejsze wczasy typu zima 2021?
- Tak, już w kwietniu pierwsi Touroperatorzy ogłosili swoją ofertę na kierunki egzotyczne na zimę 2021. Obecnie jest już dostępna oferta na lato 2021 z gwarancjami i rabatami.

- Wczasy za granicą czy w Polsce w lecie 2020? Co będzie dominowało w Pana ocenie?
- Jeśli wszystko wróci do normy i tak będzie dominowała turystyka zagraniczna, po prostu jest tańsza od polskiej, atrakcyjniejsza i wygodniejsza. Niemniej jednak, jeśli ktoś chce jechać do polskich hoteli, to mamy kilkaset propozycji w cenach niższych niż znane portale rezerwacyjne.

- Co Pana zdaniem może jednak przeważać za wczasami za granicą w tym roku?
- Wczasy za granicą zawsze były atrakcyjniejsze od polskiej oferty pod wieloma względami: po pierwsze cena – klienci którzy mają wykupione wczasy z biurem podróży mają zagwarantowane w cenie przelot, zakwaterowanie, ubezpieczenie, transfer, opiekę rezydenta. Po drugie forma wyżywienia – jeśli ktoś jedzie wypoczywać tylko w hotelu z małymi przerwami na jakieś pojedyncze wycieczki to forma wyżywienia typu all inclusive za granicą jest zdecydowanie bezkonkurencyjna od oferty w polskich hotelach (nawet jeśli mają all inclusive). Po trzecie, pogoda – wczasy w Turcji, Grecji czy innych krajach południowych mają „zagwarantowaną” pogodę.

- Czy branża turystyczna udźwignie to co się stało? Czy w Pana ocenie istnieje duże ryzyku niestety zamknięcia niektórych firm turystycznych?
- Moim zdaniem branża udźwignie to co się stało, oczywiście zdarzy się bankructwo jakiegoś małego biura podróży ale proszę pamiętać, że polski turysta jest zabezpieczony dwoma filarami: ubezpieczenie (każdy touroperator jest ubezpieczony) oraz turystyczny fundusz gwarancyjny (to jest te 15 zł od osoby które każdy płaci obowiązkowo przy rezerwacji wycieczki) po upadku Neckermanna widzimy jak te dwa filary zadziałały, dodatkowo rezerwując w naszym biurze każdy klient otrzymuje promesę „Pewne Wakacje”, która pozwala na zmianę wycieczki w przypadku bankructwa touroperatora, bez oczekiwania na zwrot pieniędzy.