Żłobek będzie, ale trochę później

Czy obserwujemy „topnienie lodów” pomiędzy częścią radnych a Józefem Domańskim? Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Trzebiatowie rajcy mieli zająć się przyjęciem projektu uchwały w sprawie powstania żłobka gminnego w Trzebiatowie. Od samego początku radni znajdujący się w „grupie” Józefa Domańskiego wyrażali wiele trudności związanych z tym, aby jeszcze w tym roku zaczęła funkcjonować ta placówka. - Przede wszystkim musimy pamiętać, że obowiązuje ustawa, która mówi o opiece nad dziećmi do trzeciego roku życia. Jest również rozporządzenie ministerialne i tam są zapisy jakie warunki lokalowe i bezpieczeństwa muszą spełniać pomieszczenia gdzie chcemy, aby żłobek powstał – mówiła Irena Pietrzykowska. - Wszyscy byśmy chcieli. Tylko musimy mierzyć siły na zamiary – kontynuowała Pietrzykowska. Już w czasie sesji na prośbę Tomasza Sobczaka głos zabrał Józef Domański, który przedstawił plan realizacji tego założenia. Burmistrz Domański zaproponował, aby najpierw powstała uchwała intencyjna, aby rozpocząć wszelkie procedury. Następnie muszą zostać wykonane badania, ankiety, aby poznać ile osób byłoby chętnych. Wstępnie burmistrz zaproponował, aby żłobek powstał w budynku (lub dobudowie) Przedszkola przy ulicy Długiej. Tam mogłaby również powstać kuchnia. Według założeń w tym roku wykonane powinny zostać: ankiety i wszelkie plany, projekty – w przyszłym można mówić o możliwości pozyskania dofinansowania i rozpoczęciu działalności. - Cieszę się, że taki plan został przedstawiony. To świadczy, że możemy wspólnie pracować – zauważył Tomasz Sobczak, a następnie złożył wniosek formalny, aby projekt uchwały powstania żłobka został wycofany z dzisiejszych obrad. W głosowaniu wszyscy radni byli za tym, aby na sesji, która odbędzie się 28 stycznia Rada zajęła się przyjęciem uchwały intencyjnej w związku z planem powstania żłobka gminnego w Trzebiatowie.