Zaginiony mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej odnaleziony!

Pan Marian Śmich to 74-letni mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej w Jarominie. W poniedziałek, około godziny 11, pracownicy placówki zauważyli nieobecność podopiecznego. Gdy poszukiwania na terenie DPS-u nie przyniosły rezultatów, zawiadomiono policję.

Jeszcze tego samego dnia rozpoczęły się poszukiwania. Policjanci, strażacy, a także strażacy miejscy przeszukiwali okolicę. Podobnie następnego dnia. Niestety, bez rezultatu.

Kolega z Koszalina

 Pracownicy DPS-u wraz z dyrektorem ośrodka podejrzewali dwa scenariusze.  Jeden dotyczył wyjazdu pana Mariana do Koszalina. Mężczyzna wspominał, że w tym mieście ma znajomego. Drugi wariant, to powrót pana Mariana w rodzinne strony – okolice Białogardu.  Tam mieszkał w baraku bez ogrzewania i prądu. Mężczyzna jest samotny, nie ma rodziny, dlatego umieszczany był w ośrodku Brata Alberta, z którego bardzo często uciekał i wracał do „swojego” baraku.  Później trafił do ośrodka w Jarominie.

Dziś policjanci z Białogardu sprawdzili barak, w którym mieszkał pan Marian Śmich. Okazało się, że jest tam cały i zdrowy.

Pan Marian wróci do DPS-u

 Dyrektor Tadeusz Korek wysłał już transport i opiekuna po zaginionego mieszkańca. Jeszcze dziś mężczyzna wróci do Jaromina.