Zachodniopomorskie w czołówce wykorzystania środków unijnych na walkę z COVID-19

Według wyliczeń Komisji Europejskiej Pomorze Zachodnie jest czwartym regionem w kraju, pod względem przesunięć środków w ramach regionalnych programów operacyjnych w celu przeciwdziałania skutkom pandemii.

– Dzięki środkom unijnym mogliśmy błyskawicznie zareagować na pandemię COVID-19. Wspierając rządową tzw. tarczę uruchomiliśmy ponad 72 mln zł środków unijnych w z naszego Regionalnego Programu Operacyjnego. To pieniądze dla przedsiębiorców - przekonuje marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. - Dzięki funduszom unijnym uruchomiliśmy także specjalne finansowanie dla naszych szpitali, stworzyliśmy mechanizmy wsparcia dla organizacji pozarządowych na zakup materiałów do produkcji środków ochrony osobistej, szykujemy podobne wsparcie dla uczelni wyższych w ramach Proto_lab. Tych działań jest naprawdę sporo. Mocno nam zależy na uruchomieniu kapitału obrotowego dla zachodniopomorskich przedsiębiorców, m.in. z branży turystycznej. Dziś nie sposób nie docenić tych możliwości i wsparcia, jakie daje nam Unia Europejska.

W obliczu pandemii COVID-19 Komisja Europejska dała zielone światło, aby te środki pomogły walczyć ze skutkami zagrożenia epidemicznego i konsekwencjami, jakie koronawirus przyniesie europejskiej gospodarce. Zgodnie z informacjami Komisji Europejskiego tylko w Zachodniopomorskiem na ten cel skierowano 220 mln zł. W przeliczeniu na mieszkańca oznacza to 129 zł. To 4 wynik w Polsce, tuż za Województwem Opolskim, Kujawsko-Pomorskim i Świętokrzyskim. Co więcej, to niemal dwukrotnie więcej niż średnia krajowa, która wynosi ok. 73 zł.