Z dzikiego wysypiska stworzyli dzieło sztuki. Ta wieś zachwyci każdego [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy niewielkiej wsi Lubin pod Gryficami w ciągu kilku lat stworzyli prawdziwe dzieło sztuki. Na powierzchni około jednego hektara(!) stworzyli przestrzeń pełną kwiatów, drzew i zieleni, która zachwyci każde oko. Rozmawiamy z mieszkańcem Lubina – Waldemarem Rosochackim.
Mieszkańcy Lubina (gmina Gryfice) utworzyli swego rodzaju ogród botaniczny. Na powierzchni hektara posadzili kwiaty, ozdobne krzewy czy drzewa. Początkowo bez dotacji i wsparcia finansowego – wystarczyła chęć i zawziętość mieszkańców.
Wszystko zaczęło się pięć lat temu. Aż trudno uwierzyć, że dawniej w tym miejscu widok był zgoła inny.
- Nasz ogród ma już pięć lat. Wygrywaliśmy w wielu konkursach na najpiękniejszą i ekologiczną wieś. Ogród powstał bez żadnych dotacji, wyłącznie z inicjatywy mieszkańców. Sami w niego inwestowaliśmy z własnych środków i sami go pielęgnowaliśmy. Dopiero później zaczęliśmy starać się o fundusze zewnętrzne – mówi Waldemar Rosochacki, mieszkaniec Lubina.
Ogród zieleni stał się prawdziwą wizytówką wsi. - Każdy, kto przejeżdża, odwraca wzrok. Nasz ogród naprawdę robi wrażenie. Można usiąść i odpocząć na ławce, a obok jest również plac zabaw. Wielu jest zdziwionych, że taka mała wioska, a ma taki ogród – dodaje pan Waldemar.
Jak wyjaśnia mieszkaniec, jeszcze kilka lat temu znajdowało się tutaj dzikie wysypisko.
- Na ten teren wywożone były śmieci i nieczystości. Gdy posprzątaliśmy to wszystko, to wyszło kilka przyczep różnych papierów, śmieci i innych pozostałości. Później było bardzo dużo koszenia. Zajęło nam to około tygodnia. Każdy ze swoją kosiarką. Trochę to trwało, ale teraz są tego efekty – cieszy się mieszkaniec.
Co znajdziemy na zielonym hektarze w Lubinie? Jest tego naprawdę sporo!
- Mamy wiele różnych roślin. Są klomby z kwiatami, są odmiany cypryśników, tui, są bukszpany, fortegilla, perukowiec, rododendrony, hortensje – wymienia pan Waldemar.
- Naprawdę warto tutaj przyjechać, poczuć klimat i zobaczyć wszystko na żywo. Można pospacerować, jest plac zabaw dla dzieci, można miło spędzić tu czas. Myślę, że możemy być inspiracją dla innych. Wioska naprawdę może wyglądać ładnie. Wystarczą chęci mieszkańców. Zaczynaliśmy od zera, od wysypiska śmieci, ale byliśmy głodni sukcesu i nam się to udało – podsumował Waldemar Rosochacki.
Komentarze (10)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Ddorota
odpowiedzCzęsto z mężem przejeżdżamy tamtędy rowerami i zatrzymujemy się żeby odpocząć i podziwiac ten wiejski ogród pozdrawiam mieszkańców tej małej wioski za zapał w utworzniu tego miłego zakątka.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Zibi!
odpowiedzTrudno w to uwierzyć aby mieszkańcy w czynie społecznym stworzyli taki fajny park wiejski troche wam zazdroszczę nasza wioska jest dużo wieksza ale nawet nie ma gdzie iść z dziećmi na spacer.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Stefan
odpowiedzBrawo Lubin fajnie to wygląda jestem pod wrażeniem tak trzymać
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Alicja
odpowiedzSerdecznie gratuluję tego ogrodu ! Kibicuję Wam w jego rozwoju i zmiany Lubina. Waldi, jesteś Wielki !
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Miki
odpowiedzBrawo Waldemar 🤗 Brawo my 👍👍👍
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Elżbieta
odpowiedzBrawa dla mieszkańców! Aż mam ochotę się tam wybrać.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
ZL
odpowiedzChyba mało kto pamięta, że w Trzebiatowie tam gdzie teraz znajduje się Przystań Kajakowa, Plac Zabaw i inne dodatki przy ul. Zielonej znajdowało się w latach 60-ch także wysypisko śmieci
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Basia
odpowiedzBrawo
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Krzysiek
odpowiedzWaldek robisz dobrą robotę. Tak trzymać. Gratulacje.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kos
odpowiedzWarto brać przykład z Lubina gratulacje dla mieszkańców
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!