„Wszystko będzie dobrze”. Siła nadziei w najnowszej książce Doroty Schrammek

Już 12 listopada premiera nowej książki mieszkanki Gryfic, Doroty Schrammek, pt. „Wszystko będzie dobrze”. Jak wyjaśnia nam autorka, będzie to tzw. bożonarodzeniówka, czyli książka ukazująca się zawsze przed świętami i nawiązująca właśnie do tej tematyki.

- Jest to już moja druga powieść świąteczna. Pierwsza ukazała się w 2023 r. i działa się w Śliwinie, natomiast tym razem będzie to Pustkowo. To nasze tereny i nie zamierzam tego zmieniać – opowiada Dorota Schrammek.

Jak dodaje nasza rozmówczyni, książka bożonarodzeniowa zawsze powinna kończyć się dobrze i dawać nadzieję. Tak też będzie w tym przypadku. Motywem przewodnim powieści będą tytułowe słowa jednej z bohaterek drugoplanowych, która każdą sytuację podsumowuje „wszystko będzie dobrze”.

- Wszystkie moje pomysły na książkę biorę ze swojego życia. Bywa nieraz, że kogoś zaobserwuję lub poznam i po kilku latach przychodzi moment, że chcę o tym napisać. W tym przypadku pierwowzorem jest młoda kobieta, która w krótkim czasie z powodu cukrzycy straciła wzrok. Nie zdążyła jeszcze poznać życia i piękna tego świata. Wielu z nas by się załamało, a tu się okazuje, że utrata wzroku może być motywatorem do zmiany myślenia. Pokazuje, że niepełnosprawność można przekuć w sukces – mówi autorka.

- Jest to powieść o nadziei. O tym, że mimo różnych przeciwności losu nie warto się poddawać. Trzeba wiedzieć, że następnego dnia znowu wstanie słońce i że naprawdę wszystko będzie dobrze – podsumowuje Dorota Schrammek.

Krystyna Malicka jest córką nauczycielki i kierowcy ciężarówki. Od dziecka choruje na cukrzycę. Jej życie i dieta są podporządkowane chorobie. Rodzina do pewnego czasu prowadzi życie na odległość, dopóki rodzice nie zdecydują, że mają tego dość. Za zaoszczędzone pieniądze i kwotę ze sprzedaży mieszkania kupują ośrodek wczasowy w nadbałtyckim Pustkowie. Dorastająca córka pomaga im w tym, przy okazji uczy się
„turystycznego” fachu. Na studiach poznaje Tomasza, który także zaczyna angażować się w pracę na ośrodku. Nieoczekiwanie na zawał umiera Zbigniew Malicki, ojciec, dlatego Krystyna jeszcze poważniej musi zaangażować się w pracę ośrodka.

Wszystko toczy się normalnym rytmem, Krystyna i Tomasz kończą studia, planują skromny ślub, gdy nieoczekiwanie kobieta dostaje pierwszych wylewów w oku. Krystyna dochodzi do wniosku, że zaplanowany na sierpień ślub trzeba odwołać. Tłumaczy to narzeczonemu tym, że muszą mieć czas, by odnaleźć się w nowej sytuacji i przemyśleć wszystko - Krystyna nie chce być dla nikogo ciężarem. Daje sobie i Tomaszowi czas na oswojenie, datą graniczną ma być grudzień i Boże Narodzenie.

Jakie decyzje będzie zmuszona podjąć Krystyna, by odnaleźć w życiu szczęście?

„Wszystko będzie dobrze” – Wydawnictwo Skarpa Warszawska