Thriller w Niechorzu. Wybrzeże z kolejnym zwycięstwem

W sobotnie popołudnie w Niechorzu, Wybrzeże Rewalskie Rewal przed własną publicznością podejmowało faworyzowaną Gwardię Koszalin. Drużyna przyjezdna to jeden z faworytów do awansu do III ligi. Jednak w tym meczu musieli uznać wyższość drużyny z małego Rewala. Jak można się było spodziewać, pierwsze minuty rywalizacji należały do Gwardii. Jednak z upływem czasu coraz śmielsze ataki konstruowali podopieczni Krzysztofa Sobieszczuka. W 15. minucie meczu pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Jacek Magdziński, najlepszy strzelec poprzedniego sezonu. Po niespełna 10 minutach ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie swojej drużyny na 2:0. Takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. W 51. minucie meczu za sprawą trafienia Kamila Kocieniewskiego Wybrzeże prowadziło już 3:0. Po kilku minutach drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał zawodnik Gwardii. Grające w przewadze Wybrzeże kontrolowało grę i nic nie wskazywało na taką dramaturgię, jaka miała rozegrać się za kilka minut. Pod koniec meczu goście „złapali drugi oddech". Zaczęli organizować bardzo śmiałe akcje pod bramką Wybrzeża. W 80. minucie po rzucie karnym zdobyli bramkę kontaktową. Dwie minuty później było już 3:2. W tym czasie dwóch zawodników z Rewala zobaczyło czerwone kartki. Teraz to gospodarze grali w osłabieniu. Jednak świadoma gra w defensywie uchroniła gospodarzy przed utratą trzeciej bramki i można z całą pewnością powiedzieć, wygrali zasłużenie. W tym meczu podopieczni Krzysztofa Sobieszczuka grali dojrzały futbol i byli lepsi od przeciwników.