Tak wyglądał protest rolników w powiecie gryfickim [RELACJA]

- Nie chcieliśmy nikomu przeszkadzać, zapowiadaliśmy, że będziemy współpracować z kierowcami. Chcemy jedynie, aby nasz głos został usłyszany – podkreślali rolnicy. Już wcześniej przed biurami poselskimi, partii, które poparły tzw „piątkę dla zwierząt” ustawione zostały snopki siana i taczki z gnojówką. - To nasz krzyk rozpaczy – wyjaśniali protestujący. Rolnicy gromadzący się na ulicy Paskowej w Trzebiatowie byli legitymowani przez policjantów, którzy zmobilizowani zostali w znacznej sile. - Są tu policjanci chyba z całego województwa. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy tylu funkcjonariuszy. Prowadzą czynności, legitymują, wystawiają mandaty – wyliczali rolnicy. - Kolega dostał mandat, za to, że wyskoczył z kabiny bez maseczki. Możliwe, że nie zdążył jej ubrać. Jednak widzimy, że nie wszyscy policjanci mają odpowiednio zakrytą twarz. I co? Oni mogą – podkreślali. Po blisko godzinnym opóźnieniu ciągniki przejechały przez Trzebiatów, a następnie udały się do Gryfic. Tam spotkali się z rolnikami z Płotów i Brojc, którzy również zostali spisani przez stróżów prawa. Ostatecznie rolnicy przejechali wokół Placu Zwycięstwa w Gryficach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rolnicy protestowali, policjanci legitymowali [ZDJĘCIA]