Substancja niewiadomego pochodzenia w pensjonacie nad morzem [ZDJĘCIA]
W jednym z pensjonatów w Rewalu przy ulicy Sikorskiego strażacy interweniowali w sprawie substancji niewiadomego pochodzenia, rozlanej w pomieszczeniach budynku.
- Osoba sprzątająca pensjonat stłukła ampułkę z niezidentyfikowaną substancją. Posprzątała rozlany płyn, po czym zaczęła uskarżać się na złe samopoczucie - przekazał Jakub Michałowski z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach.
Po przyjeździe pierwszych zastępów straży pożarnej i pogotowia ratunkowego zdecydowano o wezwaniu specjalnej grupy Ratownictwa Chemicznego z Koszalina. Ostatecznie nikomu nic się nie stało, a strażacy nie stwierdzili żadnej substancji zagrażającej życiu.
Komentarze (2)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
czips kaźmisz
odpowiedzJa też źle się czuję po sprzątaniu, dlatego mam burdel i syf w moim modlimowskim podwórku, pewnie jakby moja mamiczka nie nastawila kuciapy radzieckiemu sałdatowi miałbym inne dzieciństwo A tak zawsze na mnie pluto i szmacono od zawsze byłem nikim i tak zostało do dziasiaj. Nie założyłem rodziny siedzę sam, walę gruszkę i dzięki internetowi wylewam swoje staro kawalerskie flustracje na innych, jestem nikim mam lekko ponad 6 dyszek na karku, noszę wąsa i działam w internecie bo tylko tu mam znajomych, próbowałem swoich sił w polityce ale zdobyłem tylko dwadzieścia kilka głosów, jestem życiowym przegrywem nic mi nie wyszło dlatego pluję jadem na ludzi w internecie
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Do czips kaźmisz
Ty sie ciesz yebana parówo ze jeszcze w ryja nie dostałeś za obrażanie kobiet w Internecie jebał cię pies cw*elu!