Spadł śnieg. Pytamy, czy zima zaskoczyła drogowców?

Posypało śniegiem

Mamy prawdziwą zimę, wreszcie spadł śnieg. Taka aura niestety jest uciążliwa dla kierowców, którzy od rana odśnieżają auta i ślizgają się na oblodzonych drogach. Niektórzy, przez niedostosowanie prędkości do warunków na drodze są uczestnikami kolizji.

Na zdjęciu: samochód osobowy wypadł z drogi i wylądował w rowie. Droga Wojewódzka nr 105 Brojce-Gryfice.

Kierowcy klną i krytykują służby

Czytelnicy informują nas o trudnych warunkach na drogach w naszym powiecie. Niektórzy twierdzą, że służby zaspały, bo śnieg padał już w nocy, a rano drogi nie były jeszcze odśnieżone. Kolejny problem, który denerwuje mieszkańców to widok pługopiaskarki, która jedzie drogą z podniesionym pługiem. Dlaczego nie odśnieża, skoro jedzie po śniegu?

Kto jest winny?

W naszym powiecie utrzymaniem dróg zajmuje się kilka instytucji. Mamy drogi gminne, powiatowe, wojewódzkie i krajowe. Każda droga ma swojego „opiekuna” który według odpowiednich standardów dba o odśnieżanie.

Ewa Sygnowska, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Gryficach jest odpowiedzialna za utrzymanie dróg wojewódzkich w obwodzie gryfickim. Łącznie 200 kilometrów asfaltu do odśnieżenia. Zdaniem pani kierownik nigdy nie będzie takiej sytuacji, że wszyscy będą zadowoleni z akcji zima. -  To jest niewykonalne, aby w jednym czasie odśnieżyć wszystkie trasy – powiedziała w rozmowie z reporterem SUPERPORTALU24 kierownik Sygnowska.

Jak wygląda praca drogowców?

- Pracę rozpoczynamy o 4 rano – opowiada kierownik RDW w Gryficach Ewa Sygnowska. – Nasz pracownik wyjeżdża na drogi i sprawdza co się dzieje. Taki monitoring dróg odbywa się kilka razy dziennie. Jeśli spadł śnieg zlecamy odśnieżanie. Firma, która pracuje na naszych drogach ma do dyspozycji 4 pługosolarki. Od momentu zlecenia odśnieżania, firma musi w ciągu 2 godzin wyjechać na drogi – mówi naszej redakcji pani kierownik.

Inaczej jest w przypadku dróg powiatowych. Na ten temat rozmawiamy z dyrektorem Sławomirem Ruszkowskim. – Nie, nas zima i śnieg nie zaskakują. Śledzimy na bieżąco prognozy pogody. Jeśli zapowiadany jest przymrozek i opady śniegu czuwamy przez całą dobę – opowiada dyrektor Ruszkowski. – Mamy 360 kilometrów dróg powiatowych i dysponujemy 12 pojazdami do odśnieżania – dodał.

Nie stać nas na prewencje

 Niektórzy mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego służby wyjeżdżają na drogi dopiero gdy śnieg zalega na drogach? Przecież pługi i solarki mogłyby wyjeżdżać w trasy prędzej, gdy powstaje gołoledź i zaczyna padać śnieg. Zarówno dyrektor Ruszkowski, jak i kierownik Sygnowska twierdzą, że na takie działania nie ma pieniędzy. – Nie stać nas na prewencję – powiedziała w rozmowie z reporterem SUPERPORTALU24 kierownik ZDW Ewa Sygnowska. Średni koszt pracy pługosolarki to 400 złotych za godzinę. Gdy cztery maszyny wyjeżdżają odśnieżać drogi i powiedzmy trwa to 5 godzin to łatwo policzyć, że jeden wyjazd kosztuje 8 tysięcy złotych. Przy dużych opadach śniegu sprzęt pracuje cały dzień, wówczas koszt odśnieżania może wynieść kilkanaście tysięcy złotych.

Podniesiony pług

Widok pługopiaskarki jadącej po zaśnieżonej drodze z podniesionym pługiem często doprowadza kierowców do białej gorączki. Jednak trzeba uświadomić sobie, że ciężarówka z podniesionym pługiem pędzi na drogę, którą ma odśnieżać. Jeżeli dana firma obsługuje drogi powiatowe – które nie są ze sobą połączone- odśnieża swoją trasę, podnosi pług i jedzie na kolejny odcinek. 

Prognozy zwiastują dużo pracy dla drogowców

Według prognoz w najbliższej nocy możemy się spodziewać temperatury na poziomie -5 do -6 st. C. W sobotę rano temperatura może spaść nawet do około -8 stopni, ale już w ciągu dnia słupki rtęci będą oscylować w granicach 2 stopni poniżej zera. W nocy z soboty na niedzielę temperatura może spaść do -5 st. C. Najzimniej ma być w nocy z niedzieli na poniedziałek. Według prognoz wtedy temperatura ma spaść nawet do -8 st. C. Mroźnie ma być jeszcze w poniedziałek, kiedy to termometry będą wskazywać około -2 st. C.

Niskim temperaturom mają towarzyszyć przelotne opady śniegu. Możliwe będą oblodzenia i silniejszy wiatr.