Sceny w centrum Gryfic. Uciekał przed policją i rozbił sobie głowę
Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj późnym popołudniem przy ul. Nadrzecznej w Gryficach. Pasażer jednego z samochodów osobowych na widok przejeżdżającej policji poprosił kierowcę o zatrzymanie się, po czym wybiegł z auta. Niestety młody mężczyzna najprawdopodobniej się potknął i uderzył się w głowę. Wezwano karetkę pogotowia.

W poniedziałek około godziny 18:00 przy ul. Nadrzecznej w Gryficach interweniowała policja i zespół ratownictwa medycznego. Pomocy potrzebował 19-letni mężczyzna, który uderzył się w głowę. Aż trudno uwierzyć, co stało się chwilę wcześniej.
Z ustaleń SUPERPORTALU24 wynika, że samochodem osobowym marki Volkswagen poruszało się dwóch mężczyzn. Za nimi jechał przejeżdżający akurat policyjny radiowóz. W pewnej chwili Volkswagen zatrzymał się, a pasażer tego pojazdu zaczął uciekać. Niestety zrobił to na tyle niefortunnie, że upadł na ziemię. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego.
- Zespół ratownictwa medycznego został zadysponowany do poszkodowanego mężczyzny lat 19 z powierzchownym urazem twarzy – informuje nas Natalia Dorochowicz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. – Po dokonaniu niezbędnych medycznych czynności ratunkowych pacjent pozostał w miejscu wezwania, gdyż nie wymagał hospitalizacji – przekazała.
Finalnie wszystko dobrze się skończyło. Interwencja policji zakończyła się zwykłą kontrolą drogową.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!