„Robią z człowieka wariata”
Pan Tomasz, stolarz z Gryfic, od 5 lat próbuje kupić kawałek ziemi pod swoim zakładem stolarskim. Przedsiębiorca nie rozumie, dlaczego Gmina nie chce zgodzić się na wykup terenu.
Do naszej redakcji zgłosił się pan Tomasz Filipowicz, który prowadzi Zakład Stolarski w Gryficach przy ulicy Kościuszki 17b. To biznes z długą historią, która sięga lat 70. ubiegłego wieku. W tym miejscu Zakład Stolarski otworzył dziadek pana Tomasza. Teraz pan Tomasz jako kolejne pokolenie kontynuuje rodzinny biznes.
Lokal, w którym znajduje się zakład, jest wykupiony na własność. Przed wejściem do budynku stoi wiata z ogrodzeniem - służy jako magazyn na drewno. Jest to samowola budowlana, która została postawiona w latach 70. Chodzi właśnie o tę wiatę. Stara, spróchniała konstrukcja powinna zostać rozebrana. Pan Tomasz chciałby to zrobić, jednak od 5 lat nie może wykupić tego terenu od gminy. Na pytanie, dlaczego, nie otrzymuje odpowiedzi.
- Pierwsze próby wykupienia terenu, na którym znajduje się wiata, podjąłem w 2017 r. Rozmawiałem z naczelnikiem Wydziału Nieruchomości, wówczas był nim Ryszard Chmielowicz. Wszystko miało pójść dobrze, zgodnie z prawem bez żadnych przeszkód – mówi w rozmowie z reporterem SUPERPORTALU24 Tomasz Filipowicz, właściciel Zakładu Stolarskiego.
Rozpoczęły się procedury, wymiana pism, mijały miesiące, aż w końcu pan Tomasz otrzymał decyzję odmowną. - Pytałem dlaczego, ale nikt nie potrafi odpowiedzieć mi na to pytanie. Robią z człowieka wariata – uważa zdesperowany rzemieślnik, który od 5 lat nie może kupić kilku metrów kwadratowych.
Na zdjęciach: spróchniała wiata, która stwarza niebezpieczeństwo.
O sprawę pana Tomasza zapytaliśmy gryficki magistrat.
- W styczniu 2017 Wydział Nieruchomości i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Gryficach powiadomił p. Tomasza Filipowicza o wstrzymaniu procedury podziału działki, która mogłaby zostać sprzedana pod potrzeby budowy nowego magazynu na drewno. Powodem był sprzeciw Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Ks. Ruta 88 w Gryficach, która podnosiła między innymi, że teren o którym mowa „jest zastawiony przez samochody osobowe właściciela stolarni, co uniemożliwia nam mieszkańcom bloku swobodę poruszania po podwórzu. Dzieci mieszkające w bloku po wykupie i zagospodarowaniu terenu nie będą bezpieczne. Należy wziąć pod uwagę bezpieczeństwo bloku na wypadek pożaru lub choroby osoby starszej”. Mieszkańcy wyrażali zaniepokojenie faktem, że po wykupie może zachodzić obawa, iż właściciel będzie użytkował teren w niewłaściwy sposób, lekceważąc potrzeby lokatorów – przekazała naszej redakcji wiceburmistrz Marzena Domaradzka.
Z taką opinią nie zgadza się pan Tomasz, który twierdzi, że przed zakładem stoi kompletnie spróchniała samowola budowlana, stwarzająca niebezpieczeństwo. Stolarz nie może za swoje pieniądze rozebrać tej konstrukcji i postawić nowej, ponieważ teren nie jest jego. Ponadto pan Tomasz rozmawiał z sąsiadami i zbierał od nich podpisy poparcia. Nikt mu nie zgłosił żadnego sprzeciwu.
Wiceburmistrz Domaradzka przekazała naszej redakcji, że urzędnicy wydziału przyjrzą się sprawie po raz kolejny i powrócą do wstrzymanej procedury podziału, uwzględniając oczywiście zapisy Ustawy o samorządzie gminnym. Akt ten w art. 7. ust. 1. pkt 2. mówi wyraźnie, że do zadań gminy należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, w szczególności obejmujących sprawy między innymi ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, gminnych dróg, ochrony przeciwpożarowej.
Na gryfickim rynku został tylko jeden stolarz, który swoimi rękoma obrabia drewno. To trudny zawód, który nie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodych. Jak widać, jedyny stolarz w Gryficach nie narzeka na trud swojej pracy. Znacznie trudniej przejść procedury, by uczciwie rozwijać biznes.
Komentarze (10)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
?
odpowiedzMoże tam gmina trzyma teren pod nową galerię ?
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Nie dał
odpowiedzgrubej koperty to nie sprzedali i jeszcze się głupio tłumaczą....
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
???????
odpowiedzNajlepiej to ustawić się po zasiłek. Kurna, gdzie jest Polska!
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
A co
odpowiedztam dla kogoś jakiś tam stolarzyna, czy inny rzemieślnik? Ma płacić ZUS i inne daniny i zapier....ć na pińcet+ dla nierobów. W ogóle niech się cieszy że ma pracę. Wymówka żeby nie iść mu na rękę zawsze się znajdzie! Tak się traktuje ludzi którzy coś tworzą. To państwo jest wrogiem obywateli.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
tomek
odpowiedznowa biedronka / lidl
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
rolety
odpowiedzna zdjęciach jest śnieg, śpieszyliście się z publikacją
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
jan
odpowiedzdziała mafia
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Jerzy
odpowiedzKiedyś w latach 60 -siątych chcieliśmy opuścić dawne ZSRR , aby dołączyć do rodziny , która wcześniej opuściła te , do niedawna ojczyste ziemie , Urzędnik napisał w odmowie ,, NIE ZEZWALA SIĘ'' Żadnego tłumaczenia sowieckiej władzy . Pamiętam jak matka rozpatrzała .To była władza sowiecka , nie czuła na prośby obywateli ,nie tylko polskiego pochodzenia ale i swoich . Takie decyzje jak ta , mają swe zamocowanie jeszcze w czasach głębokiej komuny , arogancja w stosunku do obywatela , jest w niektórych kręgach normą . Tragiczne jest to , że oni utrzymują się z naszych pieniędzy i przez nas na te stanowiska , w większości są wybierani
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Wzk
odpowiedzFak, kupic kawałek ziemi od Gryfickich urzędasów graniczy z cudem. Sam pisałem parę razy o sprzedaż i zawsze NIE bo NIE. A w rzeczy samej chodzi o jedno. Po co urzędas miesiącami ma przygotowywac papiery, jak wystarczy jedno pismo
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
KRZYŚ
odpowiedzW NASZEJ GMINIE JEST SAMOWOLKA TOTALNA, URZĘDNICY MYŚLĄ ,ŻE MY PETENCI JESTEŚMY DLA NICH ALE TO PRZECIEZ ONI SĄ DLA NAS . OGÓLNIE PANUJĄCA ZŁOŚLIWOŚ, SZCZEGÓLNIE W REFERACIE GDZIE PRACUJE PANI A.CH. . MASAKRA CO TAM SIĘ WYPRAWIA.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!